Praktycznie już cała Polska szuka Krzysztofa Dymińskiego. 16-latek opuścił swoje mieszkanie w Ożarowie Mazowieckim w maju br. i do tej pory nie ma z nim żadnego kontaktu. Chłopak może być wszędzie. Zrozpaczona rodzina prosi o wszelką pomoc.
Od pół roku trwają poszukiwania Krzysztofa Dymińskiego, który wyszedł z domu w Ożarowie Mazowieckim 23 maja br. nad ranem i ślad po nim zaginął. Telefon do dziś pozostaje nieaktywny. Chłopak nie zostawił też żadnej wiadomości.
Zrozpaczeni rodzice i przyjaciele proszą o wszelką pomoc, nagłaśnianie poszukiwań, udostępnianie wizerunku, kontakt, jeśli spotkamy kogoś podobnego do chłopca.
- Krzyś to dobre dziecko, nastolatek, który nigdy nie sprawiał problemów wychowawczych. Dobry uczeń, wspaniały kolega. Marzył, że zostanie lekarzem. Nic nie zapowiadało tragedii. Pewnego dnia wyszedł z domu i nie ma z nim kontaktu do dnia dzisiejszego. Mógłby być Państwa sąsiadem, chłopakiem z naprzeciwka. Miał swoje marzenia i plany. Powinien być w domu, z kochająca rodziną. Bez Państwa nie jesteśmy w stanie dotrzeć do wszystkich. Połączmy siły! –
- piszą bliscy.
Ostatni raz chłopak widziany był na Moście Gdańskim w Warszawie. Obecnie może być wszędzie.
Krzysztof ma ok. 175 cm wzrostu, bujną czuprynę w kolorze ciemnego blondu, niebieskie oczy. Jest szczupłej budowy ciała. Znaki szczególne to aparat stały na zębach (górny i dolny łuk).
Informacje o zaginionym, osobach do niego podobnych można zgłaszać na pod nr tel. 604 944 800, przez wypełnienie zgłoszenia https://dyminski.pl/zglos-jesli-widziales-poszukiwanego/ lub na policję (telefon: 47 72 369 88, 47 72 376 57 lub mail: [email protected]).
[ZT]69172[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz