Za nami obrady komisji sejmiku województwa mazowieckiego ds. planowanej budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego. Tym razem komisja spotkała się w Teresinie. Udział w niej wzięli przedstawiciele sejmiku mazowieckiego (Marcin Podsędek, Adam Orliński, Ludwik Rakowski, Anna Katarzyna Brzezińska, Piotr Kandyba, Leszek Przybytniak, Łukasz Kudlicki i Łukasz Gołębiowski) oraz zaproszeni goście (posłowie: Marcin Kierwiński, Maciej Lasek, Andrzej Rozenek, samorządowcy trzech gmin, na terenie których ma się znaleźć CPK oraz mieszkańcy, eksperci i reprezentanci grup społecznych).
[FOTORELACJA]12831[/FOTORELACJA]
Spotkanie poprowadził przewodniczący komisji ds. CPK przy urzędzie marszałkowskim Marcin Podsędek. Głos zabrał jako pierwszy Kamil Szymańczak – rolnik z gminy Teresin, który odniósł się m.in. do gruntów zamiennych oferowanych rolnikom przez spółkę CPK, które jego zdaniem, nie nadają się pod uprawę. Zarzutów było więcej.
- Nie rozumiemy, dlaczego jedna z działek jest kupowana po 33 zł, a działka znajdująca się 260 metrów dalej po 185 zł. To te same limity i takie same działki, pod ten sam cel –
- mówił Szymańczak, który podniósł też kwestię samobójstwa rolnika w Duninpolu. Mężczyzna miał się zabić po uzgodnieniu wykupu jego gruntu.
- Zaprosiłem psychologa ze swojej inicjatywy i za swoje pieniądze, by spotkał się z mieszkańcami. Po tych spotkaniach otrzymałem wiadomość ze strony psychologa: - Jak to się nie skończy, to nie będzie jedyny przypadek samobójstwa. Z tym, że ci ludzie będą ginąć gdzieś w ciszy, może niekoniecznie teraz, ale nawet za rok czy dwa, bo nie będą mogli ścierpieć losu, jaki im zgotowano –
- mówił Kamil Szymańczak.
- Część ludzi jest zdeterminowanych, może osłabionych psychicznie, ale z naszych gniazd nie damy się wygonić i tu wyciągamy ręce do naszych parlamentarzystów. Wszystko zrobimy – zbierzemy materiały, jakie trzeba, bo projekt jest bezzasadny i chcemy ochrony prawnej –
- mówił z kolei Tadeusz Szymańczak.
Bezzasadność projektu wskazywał m.in. przewodniczący sejmiku województwa mazowieckiego Ludwik Rakowski, który zauważył, że doinwestowanie Modlina byłoby lepszym rozwiązaniem niż budowa CPK.
Do głosu doszli też parlamentarzyści, w tym poseł Platformy Obywatelskiej Marcin Kierwiński. Tu padła deklaracja:
- Żadna inwestycja, nawet ta największa i w szczytnym celu, nie może powstawać na krzywdzie ludzi, nie może być pisana cierpieniem i krwią, nie może być finansowana z kieszeni Polaków. CPK to przejaw gigantomanii władzy i przejaw odklejenia się od rzeczywistości. Po 15 października nowy rząd rozliczy tych, którzy łamali prawo i zatrzyma tę inwestycję. Krzywdy ludzi muszą zostać zadośćuczynione i zostaną zadośćuczynione.
Głos zabierali też inni posłowie, w tym Andrzej Rozenek z Sojuszu Lewicy Demokratycznej, który zwrócił się do władzy:
- Mamy już pierwsze samobójstwo. Chcecie więcej? Jaka inwestycja jest warta jednego ludzkiego życia? Zamiast budować CPK, rozbudujcie Modlin. Nie zrobicie tego, a dlaczego? Bo współudziałowcem jest samorząd województwa mazowieckiego i PiS w nim nie rządzi –
- mówił Rozenek.
Głos zabrali też przedstawiciele gmin Teresin, Baranów i Wiskitki, a członkowie komisji dopytywali ich o szczegóły.
- Ja od początku uważam, że to lotnisko nie powstanie. Natomiast muszę zauważyć, że do tej pory opozycja nie mówiła, co się stanie z projektem CPK, jeśli dojdzie do władzy. No, może poza Donaldem Tuskiem i marszałkiem Adamem Struzikiem. Teraz mamy deklarację stu konkretów, wśród których jest weryfikacja projektu CPK. Ona musi się wydarzyć, bo CPK to jeden wielki bubel –
- mówił wójt Teresina Marek Olechowski, który na pytanie komisji odnośnie próby zastraszania samorządowców przez spółkę i oferowania w zamian środków na OSP, drogi czy olimpiady, odpowiedział, że wobec niego takie próby zastraszania NIE były podejmowane i dopóki będzie miał możliwość pozyskiwania środków, to niezależnie czy będą one z CPK czy z innych źródeł, będzie to robił. Podobnego zdania była wójt Baranowa Agata Trzop-Szczypiorska.
W trakcie spotkania wypowiadali się też eksperci i mieszkańcy, twierdząc zgodnie, że projekt CPK nie ma racji bytu. W tym tonie wypowiadała się m.in. Karina Kozłowska z Zielonych:
- Decyzja środowiskowa CPK to bubel prawny, który niszczy prawo własności, szacunek do obywateli, prawo międzynarodowe, przyrodę , zdrowy rozsądek i zaufanie do państwa –
- mówiła Kozłowska.
Spotkanie zakończyło się po około czterech godzinach.
Mok17:30, 12.09.2023
Eksperci od RUCHU LOTNICZEGO....juz od poczatku mowili ze to NIEWYPAL..KTORY BEDZIE ZABIJAL LUDZI.Sa pierwsze przypadki ...pislam gluchy na wolanie I na ...placz ludzi mieszkancow tej ziemi!!NIECH ZEJDZIE DUCH SWIETY I ODMIENI OBLICZE TEJ ZIEMI!!wolal niedawno JPII..do komunistow...ale to wolanie jest aktualne dla pislamistow...! we glitchy na ie
Luk09:06, 13.09.2023
Zapomnieli zaprosić zwolenników inwestycji
Zenek 13:26, 14.09.2023
Jak patrze na tego BUCA Kierwinskiego to czuje że mi kartofle w piwnicy gniją.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tusochaczew.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
1 0
A moze. Nie zapomnieli..?nie przyszli bo nie maja argumentacji..dla tego co oni robia...sami juz utracili do tego pomysl I przedsiewziecia....ignorance partii wodza z Zoliborza....v