Zgodnie z sierpniowym zwyczajem, parafia Św. Wawrzyńca Diakona i Męczennika w Sochaczewie zorganizowała coroczną pielgrzymkę do Sanktuarium Matki Bożej Świętorodzinnej w Miedniewicach. W ubiegłą niedzielę po porannej mszy o 6.30 grupa 205 pątników wyruszyła w trasę.
[FOTORELACJA]12723[/FOTORELACJA]
We wtorek 1 sierpnia tradycyjnie po porannej mszy z kościoła św. Wawrzyńca Diakona i Męczennika w Sochaczewie wystartowała piesza pielgrzymka do Sanktuarium Matki Bożej Świętorodzinnej w Miedniewicach. W tym rok frekwencja dopisała. Trasę pokonało, aż 205 pątników.
- 205 Sióstr i Braci - tyle nas wyruszyło do Miedniewic. Wielka wdzięczność Panu Bogu, że 100 % więcej niż przed rokiem. Piękni ludzie, dobrzy, uśmiechnięci, życzliwi, rozmodleni - z otwartymi sercami i za to chce Wam podziękować. Dobrze, było być razem -
- informował ksiądz Jakub Kita, wikariusz z parafii św. Wawrzyńca Diakona i Męczennika w Sochaczewie.
Trasa pielgrzymów najpierw wiodła ulicami Sochaczewa Traugutta i 15 Sierpnia. Przy kościele w Boryszewie do maszerujących dołączyli mieszkańcy tej dzielnicy, po czym wszyscy wyruszyli w kierunku Rokotowa, a dalej do Kurdwanowa, gdzie zawsze robiony jest mały przestanek na odpoczynek. Następnie grupa wyruszyła przez Różanów do Miedniewic.
Tego dnia do Miedniewic dotarły również grupy pielgrzymkowe z Żyrardowa, Łowicza, czy Skierniewic. Wszyscy pielgrzymi uczestniczyli w uroczystej mszy św. pod przewodnictwem bp. Wojciecha Osiala, podczas której hołd oddano poległym w Powstaniu Warszawskim. Po mszy władze i strażacy oddali hołd powstańcom. Później pątnicy wzięli udział w nabożeństwie dróżek Najświętszej Maryi Panny, opowiadających o jej życiu i czuwaniu. Natomiast w środę 2 sierpnia odbyły się w uroczystościach odpustowych Matki Bożej Anielskiej.
Dla wielu osób piesza wyprawa do Miedniewic, była swoista rozgrzewką przed pielgrzymką na Jasną Górę. Grupa błękitna z Sochaczewa na trasę wyruszy w sobotę 5 sierpnia.
[ZT]68310[/ZT]
0 0
Chyba zapomnieli zabrać prowiantu bo zatrzymują się co chwila w jakiejś parafii i proszą o kanapki i schabowe... darmozjady