W sobotę 24 czerwca na powitanie wakacji na boisku przy Szkole Podstawowej w Kapturach zorganizowano III Dzień Rodziny i towarzyszący mu 22. Dzień Dziecka w Iłowie, który gości na terenie gminy od wielu lat. Dla dużych i małych przygotowano szereg atrakcji.
[FOTORELACJA]12628[/FOTORELACJA]
W ubiegłą sobotę już tradycyjnie na początek wakacji z inicjatywy Szkoły Podstawowej im. Bolesława Chrobrego w Kapturach, Koła Gospodyń Wiejskich Pszczółki, Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej i Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju Ziemi Iłowskiej zorganizowany został III Dzień Rodziny i towarzyszący mu 22. Dzień Dziecka w Iłowie. Dla dużych i małych przygotowano szereg atrakcji. Były ciekawe konkursy, dmuchańce i smakołyki. Ochotnicza Straż Pożarna z Giżyc przygotuje specjalny pokaz dla najmłodszych.
- Kolejny raz braliśmy udział w pikniku z okazji 22. Dnia Dziecka oraz III Dnia Rodziny organizowanego w Szkole Podstawowej w Kapturach. Przygotowaliśmy spektakularny pokaz działania naszej armatki wodnej, w którym symulowaliśmy akcje gaszenia pożaru za pomocą zasymulowanych płomieni poprzez gęstą chmurkę dymku. Nasi doświadczeni strażacy prezentowali różne techniki i strategie gaszenia pożaru a na końcu zaangażowali także publiczność Dzieci mogły wejść do środka naszego wozu i zobaczyć, jak wygląda kabina kierowcy oraz miejsce dla pozostałych członków załogi. Mogły zobaczyć również rozmieszczenie sprzętu i urządzeń specjalistycznych -
- relacjonuje Bartłomiej Kobylański, naczelnik OSP Giżyce.
Czerwcowa impreza w Kapturach już od kilku lat wpisała się w kalendarz imprez gminy Iłów. Każdego roku w jej organizację angażuje się wiele osób. Wszystkim zaangażowanym dziękuję Rafał Durzyński, jeden z organizatorów przedsięwzięcia.
- To była naprawdę udana impreza. Od kilku lat staramy się, by wakacje były odpowiednio przywitane. Dziękuję druhom z Ochotniczej Straży Pożarnej w Giżycach, że zawsze są z nami. Z taką drużyną każde zagrożenie nie jest straszne. Strażacy przygotowali ciekawy pokaz. Dziękujemy wszystkim naszym sponsorom i osobom zaangażowanym w organizację, bo bez nich nie było by tej imprezy –
- podsumowuje jeden z organizatorów Rafał Durzyński.
0 2
Za wiele to tam nie było,napewno mniej niż w poprzednim roku, to napewno.Nie ma się czym chwalić
0 0
Daj se siana człeku, więcej się na pewno działo na 50-leciu GOK-u hehehehe.....
0 0
Na pewno piszemy oddzielnie.
0 0
Byłem, widziałem i bardzo mi się podobało.