W całej Polsce przybywa nieletnich kierowanych do domów dziecka. Również w placówkach opiekuńczo - wychowawczych w Sochaczewie nie ma już wolnych miejsc, a nawet limit został przekroczony. - Niestety, zapotrzebowanie na taką opiekę jest ogromne - mówi dyrektor placówek Kamila Gołaszewska - Kotlarz.
Przybywa dzieci kierowanych do placówek opiekuńczo – wychowawczych, popularnie zwanych domami dziecka. Problem dotyczy całej Polski, ale odczuwają go również sochaczewskie placówki
- W całej Polsce jest problem z umieszczeniem dzieci w placówkach opiekuńczo – wychowawczych. A to dlatego, że takich dzieci jest coraz więcej. Co tydzień dostajemy telefony z pytaniem, czy dysponujemy jakimiś miejscami. Oczywiście w pierwsze kolejności zabezpieczamy pod tym względem powiat sochaczewski. W jednej z dwóch placówek przekroczyliśmy nawet w tej chwili limit, a to dlatego, że trafiło do nas liczne rodzeństwo i nie chcieliśmy ich rozdzielać. Za zgodą wojewody mogliśmy coś takiego zrobić, to tym bardziej wskazane, że nasz dom jest odpowiednio duży, więc mogliśmy mimo wszystko zapewnić dobre warunki –
- mówi Kamila Gołaszewska – Kotlarz, dyrektor sochaczewskich placówek opiekuńczo – wychowawczych.
Ewa18:35, 08.05.2023
A czy w domu w Gizycach nie było więcej miejsc na ewentualne przyjęcie dzieci
Maria11:26, 09.05.2023
Poczekajcie kilka lat na efekt zakazu aborcji ciężko uszkodzonego płodu...
0 0
w Giżycach będzie dom wczasowy Kaczyńskiego,dzieci by mu tylko przeszkadzały,poza tym nie lubi jak inni głaszczą jego kota...