Zamknij

Koncert walentynkowy z sesją foto w tle

13:01, 09.02.2022 Aktualizacja: 13:23, 09.02.2022
Skomentuj

Ewa Lachowska-Żarska oraz jej mąż Kazimierz to pasjonaci nauki i sztuki. Jako osoby prywatne zupełnie społecznie organizują wydarzenia kulturalne w pobliskim dworze w Strzyżewie. Najbliższe spotkanie odbędzie się 12 lutego.

W najbliższą sobotę w dworze w Strzyżewie odbędzie się spotkanie walentynkowe, w trakcie którego będzie można posłuchać muzyki na żywo.

- Zaprosiłem przyjaciół z całej Polski i będziemy śpiewać piosenki o miłości. Łącznie na scenie pojawi się około dziesięciu osób – mówi Kazimierz Żarski.

Dodatkowo chętni będą mieli okazję do zrobienia pamiątkowych fotografii.

- Przyjedzie do nas młodzież z liceum i technikum fotograficznego z Warszawy, gdzie pracuje nasza córka. Przyszli fotografowie będą wykonywać zdjęcia dla zainteresowanych na tle wielkiego, czerwonego serca. Fotografie będzie można później odebrać – mówi Ewa Lachowska-Żarska.

Wstęp na wydarzenie jest wolny, można też liczyć na kawę i herbatę. Po koncercie zakochani będą mogli skorzystać z dodatkowo płatnej opcji, jaką jest walentynkowa kolacja (konieczna wcześniejsza rezerwacja).

Spotkanie odbędzie się w reżimie sanitarnym, przy wejściu należy okazać paszport covidowy lub złożyć stosowne oświadczenie na ewentualny kontakt z covidem.

Państwo Żarscy oboje są po siedemdziesiątce, ale wiek nie jest dla nich przeszkodą w działaniu, przeciwnie:

- To uroczy wiek, już nic nie trzeba, tylko wszystko można. Nikt nie może mieć do nas pretensji, jak do pani Tańskiej z Awantury o Basię Makuszyńskiego, która powiedziała: Przecież ja mam 70 lat! – mówi Ewa Lachowska-Żarska.

Poza spotkaniami w Strzyżewie, w trakcie których można zapoznać się z malarstwem, muzyką i innymi dziedzinami sztuki, państwo Żarscy przygotowują spotkania poetyckie w karczmie Zaborów. Te powinny ruszyć wiosną.

- Właściciele karczmy zainteresowali się naszą działalnością i udostępnią nam miejsce do organizacji spotkań poetyckich pod hasłem, które wymyślił mój mąż - „Poezja na zamówienie”. Nazwa miała się kojarzyć i z poezją, i z miejscem, w którym będziemy się spotykać – mówi Ewa Lachowska-Żarska.

Państwo Żarscy nie ograniczają się do gminy Kampinos. W ostatnim czasie nawiązali współpracę z Sochaczewskim Centrum Kultury i wiele wskazuje na to, że w marcu z okazji Dnia Kobiet w dworze w Strzyżewie odbędzie się koncert z udziałem młodych, zdolnych podopiecznych Jolanty Kawczyńskiej. Wówczas będzie można posłuchać piosenek Wodeckiego czy Szczepanika.

(JL)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

jokielka jokielka

1 0

Pan Kazimierz to wspaniały, kulturalny człowiek, a w dodatku spolecznik ? Brawo Panie Kazimierzu! Tylko naśladować!?

20:59, 09.02.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

EmerytkaEmerytka

0 0

Pamiętam jak tam mieszkali młodzi ludzie,którzy tam pracowali w latach pięćdziesiątych,chodziłam tam jako mała dziewczynka z rodzicami do rodziny,szliśmy od szosy do tego dworku,była droga zarośnięta krzakami,bo teraz to pewnie jest tam zrobiona szosa.

05:06, 10.02.2022
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%