W związku ze 103 rocznicą odzyskania przez Polskę niepodległości 11 listopada w Sochaczewie odbyły się uroczystości, mające na celu uczczenie pamięci poległych za wolną ojczyznę oraz wspólne celebrowanie tego, jakże ważnego dla Polaków święta.

[FOTORELACJA]11001[/FOTORELACJA]

Święto Niepodległości w Sochaczewie uczczono na kilka sposobów, poczynając od sportowych rozgrywek przez uroczystości z udziałem samorządowców, wojska i innych służb mundurowych, pocztów sztandarowych, członków stowarzyszenia rekonstrukcji historycznej MGH II batalionu 18 p.p. i GRH 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich oraz mieszkańców naszego powiatu, aż do udziału w mszy świętej za ojczyznę.

Główne obchody odbyły się przez Komendą Państwowej Powiatowej Straży Pożarnej w Sochaczewie, gdzie znajduje się popiersie marszałka Józefa Piłsudskiego. Po wciągnięciu flagi Rzeczpospolitej na maszt, którego to dokonali strażacy, dyrektor Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą przypomniał fragment historii naszego miasta z 1918 roku:

- 103 lata temu członkowie POW przystąpili do akcji rozbrajania trzech zaborców Polski. W procesie odzyskania niepodległości swoją kartę zapisali też mieszkańcy Sochaczewa: członkowie POW, lokalni działacze patriotyczni czy przedstawiciele duchowieństwa.

Dyrektor odwołał się do postaci Ignacego Włodzimierza Garbolewskiego oraz Michała Czapigo, który po raz pierwszy od 123 lat zawiesił w Sochaczewie flagę Polski.

W trakcie uroczystości nastąpiło przekazanie Ognia Niepodległości z rąk harcerzy ZHP Sochaczew na ręce burmistrza Piotra Osieckiego.

- Każdego roku harcerze z hufca Zgierz wyjeżdżają na Ukrainę, gdzie na cmentarzu w polskim lasku odpalają ogień od zniczy płonących na mogiłach żołnierzy, poległych w bitwie pod Kostiuchnówką. Ogień ze zniczy jest następnie transportowany do Polski. Wczoraj odbyło się uroczyste jego przekazanie do Ministra Obrony Narodowej oraz chorągwiom i hufcom. Dziś na ręce burmistrza chcemy go przekazać jako symbol pamięci o tych, dzięki którym dziś żyjemy w wolnej i niepodległej Polsce – mówiła Anna Wasilewska z ZHP Sochaczew.

Następnie odbył się uroczysty apel pamięci i salwa honorowa z udziałem żołnierzy 3. Warszawskiej Brygady Obrony Powietrznej i złożenie kwiatów pod popiersiem marszałka Piłsudskiego. Delegacje złożyły kwiaty również pod tablicą upamiętniającą sochaczewskich strażaków, a następnie pochód przemieścił się w kierunku Muzeum Ziemi Sochaczewskiej i Pola Bitwy nad Bzurą, gdzie kwiaty złożono pod tablicą upamiętniającą sochaczewskich bohaterów i pod figurą Chrystusa Zmartwychwstałego.

W trakcie uroczystości głos zabrał minister Maciej Małecki:

- W 1918 roku nikt Polakom niepodległości nie podarował, ona została wywalczona. Nasi przodkowie po 11 listopada stanęli do obrony naszych granic. Na przedpolach Warszawy Europę ocalił kraj, którego nie było na mapie ponad 120 lat. Europa musi o tym pamiętać.

Minister Małecki w czasie wypowiedzi zwrócił też uwagę na trudną sytuację Polski na wschodniej granicy i podziękował żołnierzom, policji oraz służbie celnej za jej obronę.

Głos zabrał także generał 3. Warszawskiej Brygady Rakietowej Obrony Powietrznej Kazimierz Dyński:

- Dziś Narodowy Dzień Niepodległości, która została uzyskana po 123 latach niewoli, niepodległości, która jest najwyższym dobrem i o którą musimy dbać.

Generał także nawiązał do sytuacji na wschodniej granicy kraju, oraz do baterii Patriot, które wkrótce mają trafić do Bielic i tym samym postawić Sochaczew w ważnej roli dla bezpieczeństwa naszego kraju.

O oprawę muzyczną wydarzenia zadbała społeczność Państwowej Szkoły Muzycznej oraz Orkiestra Dęta Sochaczew.

Następnie odbyła się uroczysta msza święta w intencji naszej ojczyzny.