Zarząd PZW Sochaczew Miasto nadal boryka się z odpadami na terenie wokół Zalewu w Boryszewie. W związku z sytuacją prezes Adam Barański ma apel do mieszkańców, podziękowania, ale i prośbę do naszego Urzędu Miasta.
- Już wielokrotnie o to prosiliśmy, pisaliśmy na naszej stronie, niestety, bez odzewu. Sprzątamy teren wokół Zalewu w Boryszewie raz w miesiącu, apelowaliśmy i nadal apelujemy do wędkarzy, do mieszkańców, raz, o nie zaśmiecanie tego pięknego miejsca, dwa, o pomoc w tym sprzątaniu. Niestety, nadal bez odzewu, sami jako zarząd musimy się z tym borykać – mówi nam Adam Barański, prezes koła PZW Sochaczew Miasto.
W związku z sytuacją śmieciową nad Zalewem zarząd koła ma też podziękowania, ale i prośbę, do Urzędu Miasta Sochaczew.
- Dzięki burmistrzowi mamy kontener na te śmieci i to nas bardzo cieszy. Tyle tylko, że miał on być podstawiany od marca do listopada, a będzie tylko do września niestety. Szczerze powiem, że nie wiem, co się później będzie z tymi śmieciami działo. Myślę, że napiszemy pismo do miasta, żeby burmistrz podstawił nam kontener chociaż jeszcze jeden miesiąc, bo nawet nie chcę sobie wyobrażać, ile w przeciwnym razie w listopadzie czy grudniu byłoby tu śmieci.
8 0
jeden z najbogatszych związków obok PZPN i ich nie stać na wywóz śmieci. niech im miasto odbierze ten zalew i zrobi teren wypoczynkowy, woda już gnije od tej zanęty wrzucanej tam tonami
6 0
gdzie się te moczykije nie pojawią to syf totalny po nich zostaje a za śmieci to sami sobie zapłaćcie.
2 0
A kto głównie przychodzi nad zalew? Wędkarze i sami tam zostawiają śmieci. Polskie brudasy.
1 0
Ludzie nawet nie wiecie ile płacimy za wędkowanie rocznie jaką kasę zbiera koło Sochaczew Miasto śmieci powinny być zostawiane kiedyś były kosze i nie było brudu bo każdy zostawił w koszu a teraz każdy ma wywalone na te śmieci bo taką kasę płacimy że kosz powinien stać przy każdym stanowisku ale po co jak może prezesowi za mało zostanie w kejdzie