Zamknij

Wiesława Załuska protestuje: pielęgniarki żywą tarczą z marną płacą

16:19, 12.05.2021 J.L Aktualizacja: 12:56, 13.05.2021
Skomentuj

Dziś Międzynarodowy Dzień Pielęgniarek, ale zamiast świętować pielęgniarki protestują. Protest jest związany z trudnymi warunkami pracy i niskim wynagrodzeniem. Jak podaje Wiesława Załuska, zastępca Dyrektora Szpitala Powiatowego w Sochaczewie, taka sytuacja odbija się na pacjentach, bo słabe zarobki to mało chętnych do podjęcia zawodu, a niewielka liczba pielęgniarzy i pielęgniarek to z kolei brak możliwości zapewnienia pacjentom opieki na optymalnym poziomie.

Jak podaje Wiesława Załuska, w Polsce mamy najniższy wskaźnik w Unii Europejskiej jeżeli chodzi o liczbę pielęgniarek na 1000 mieszkańców, oscylujący w granicach pięciu, podczas gdy w krajach skandynawskich wskaźnik jest trzykrotnie wyższy, w Niemczech – dwuipółkrotnie. W związku z brakiem kadry sochaczewskie pielęgniarki pozostały dziś przy łóżkach pacjentów:

- Postanowiłyśmy zostać z naszymi pacjentami, bo u nas też brakuje rąk do pracy. Reprezentują nas koleżanki z Ogólnopolskiego Związku Pielęgniarek i Położnych. Niestety nic nie wskazuje na to, aby sytuacja kadrowa miała się poprawić. Według statystyk rokrocznie pielęgniarek będzie ubywać. W 2030 średnia wieku pielęgniarek z obecnych 53 lat wzrośnie do 60 lat, ponieważ 10 tysięcy pielęgniarek rokrocznie nabywa praw emerytalnych, a liczba absolwentów pielęgniarstwa to zaledwie 3 tysiące, z czego tylko połowa podejmuje zatrudnienie. W roku ubiegłym nawet mniej z uwagi na strach przed Covidem nie podjęło pracy – mówi Wiesława Załuska.

W ostatnim roku pielęgniarki z sochaczewskiego szpitala szczególnie dotkliwie odczuły duże braki kadrowe, również dlatego że konieczne było zorganizowanie dodatkowego oddziału covidowego.

- W jednym czasie opiekowałyśmy się nawet sześćdziesięcioma pacjentami w bardzo ciężkim stanie, wymagającymi  intensywnej terapii, monitorowania, respiratora. Moje koleżanki  żeby zapewnić opiekę pacjentom brały nadgodziny i rezygnowały z urlopów. Niestety odbywa się to kosztem zdrowia i rodziny. Powoli następuje wyczerpanie fizyczne, psychiczne, wypalenie zawodowe. W okresie pandemii byłyśmy żywą tarczą. W skali kraju zachorowało 60 tys. pielęgniarek. W naszym szpitalu praktycznie połowa zaraziła się koronawirusem. Dziękuję za to poświęcenie, jednocześnie wiem jak bardzo pielęgniarki są zmęczone. Mam tylko nadzieję, że pandemia latem wyhamuje i pielęgniarki będą mogły odebrać zaległe urlopy.

Jak podaje Wiesława Załuska, zasadnicze wynagrodzenie brutto pielęgniarki to 3400 zł i właściwie jest ono niezależne od stażu pracy.

-  Doświadczenie zawodowe nie jest praktycznie brane pod uwagę. Pielęgniarka z 30- czy 40-letnim stażem pracy zarabiają praktycznie tyle samo, co młode pielęgniarki. Dzisiejszy protest jest też związany z tym, że pielęgniarki na siatce płac proponowanej od 1 lipca nic nie zyskają. To na tyle krzywdzące, że zdecydowano o proteście.

Wiesława Załuska podkreśla, że protestując walczą nie tylko o swój byt, ale też o nowe pokolenie pielęgniarek, a także o pacjentów, bo więcej rąk do pracy to bardziej zaopiekowani pacjenci. Należy przy tym zauważyć, że sochaczewskie pielęgniarki robią co mogą i zdobywają tym samym uznanie nie tylko pacjentów. Jutro z ramienia Rady Izby Pielęgniarskiej Wiesława Załuska spotka się z Ministrem Zdrowia Adamem Niedzielskimi wojewodą Konstantym Radziwiłłem. Na spotkaniu zostaną poruszone sprawy dotyczące postulatów pielęgniarek, ale będzie to też okazja do wręczenia nagród wyróżnionym pielęgniarkom z sochaczewskiego szpitala, które w dużym stopniu organizowały opiekę nad pacjentami covidowymi. Wyróżnione zostały: pielęgniarka oddziałowa Oddziału Wewnętrzno-Kardiologicznego Danuta Rychlica oraz pielęgniarka oddziałowa oddziału covidowego Jolanta Kuliś. 

 

Tekst na podstawie wywiadu przeprowadzonego przez Grażynę Bolimowską-Gajdę. 

(J.L)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(16)

AA

12 3

A co na to caryca i ministrant? 18:16, 12.05.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

IgłaIgła

8 2

co na to? Łby w piasek. 20:58, 12.05.2021


reo

ABAB

18 1

Moja mama pielęgniarka z ponad 40-letnim stażem na najcięższych oddziałach chirurgii i ortopedii zasłużyła na 1800 zł emerytury...Tylko w Polsce tak szanuje się pielęgniarki. Pani starościna dokładnie wiedziała co robi odchodząc z zawodu i szukając stołka w administracji 18:40, 12.05.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

CDCD

2 0

Twoja mama przesypiała 80% czasu pracy na nocnych zmianach.
Inni pracują równie ciężko a nawet ciężej, bo do sklepu z pracy na 30 minut nie wyskoczą po świeże bułeczki na śniadanie i również maja taką emeryturę.
12:11, 19.05.2021


KasiakatarzynKasiakatarzyn

17 3

Krzywdzące to są płacę pań salowych,które nie mają szacunku za trud i ciężką pracę ,które nie dostają żadnego dodatku covidovego ,panie na recepcji, również nie dostają takiego dodatku, wszystkie te osoby pracują za najniższą krajową, odkąd zmieniła się ustawa,to dostają chociaż dodatek stażowy.A pani Zauska niech pokaże swój pasek płacowy i pielęgniarek,to dopiero prawda wyjdzie na jaw i przestanie stękać jak to mało zarabiają!!!! 20:25, 12.05.2021

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

mimomimo

2 6

Trzeba było się uczyć na pielęgniarke , a nie salową. 10:59, 13.05.2021


SalowaSalowa

5 1

Włąśnie, trza było zostać bizneswoman jak Wiesia, a nie dać się potem pomiatać pielęgniarkom 07:51, 14.05.2021


Many Many

11 6

No przecież pis jest taki wspaniały, tak wszystkim rozdaje pieniążki a tu protest, w trakcie rządów pisu protest, brylantowe rządy jedynie słusznych w krainie mlekiem i miodem płynącej, w państwie dobrobytu a tu protest, czyli miód i mleko w kartonikach i tekturkach a kasa, grosze dla tępego ludu i miliony dla swoich. 21:08, 12.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Do ManyDo Many

11 4

Za PO było lepiej. Moja przyjaciółka najpierw oszukiwana przez pracodawcę pensję jej płacił trzy miesiące wstecz. Wyżebrać ją musiała. W końcu po 20 latach pracy wyrzucił jak psa. Okazało się, że odprowadzał takie zusy, że nawet zasiłku nie dostała. Pamiętam jej przerażenie jak szukała wszędzie pracy i znaleźć nie mogła. Mimo wszystko dziś jeżeli ktoś chce pracować, to pracuje. 21:51, 12.05.2021

Odpowiedzi:2
Odpowiedz

gośćgość

3 0

Pielęgniarką była? Bo jak nie to po co ten komentarz... 08:06, 13.05.2021


Sigmund F.Sigmund F.

2 0

trollu konkretnie a nie majaczysz jak twoi mocodawcy: za Pło, za Tuska, za Trzaskowskiego, nas to fuj obchodzi co było, liczy się to co jest, a jest do d.u.p.y , pło to historia a chorą rzeczywistość tworzy kolejna b.a.n.d.a zwana pis. 17:25, 13.05.2021


DaroDaro

3 1

A w Stolicy mają po 4tysiace do ręki !jak to jest ? 23:00, 12.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

fotograffotograf

7 0

zdjecie budzi strach 21:55, 13.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

Do SigmundaDo Sigmunda

1 1

Trollem jesteś chyba ty. Chyba, że trollami nazywacie ludzi, którzy myślą inaczej niż wy. Co do teraźniejszości. To może z perspektywy tej samej mojej przyjaciółki. Odzyskała wiarę w siebie. Cóż nie rządzi teraz POkoleśostwo. Ma dobrą pracę. Niedawno dwie firmy się licytowały, żeby to u nich pracowała. Jak widać ceni się też u nas ludzi za profesjonalizm, a nie za plecy. 22:43, 13.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

fsdfsdfsdffsdfsdfsdf

8 0

Smiech mnie ogarnia jak o niskiej pensji zaczyna mówić businesswoman Wiesia. Salowe, które odwalają ciężką robote za pielęgniarki to mają przerąbane. Im się należy podwyżka, dodatek, cokolwiek. A takiej Wiesi? BMW można jej zatankować ????? 07:38, 14.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

RudyRudy

1 0

każdy zawsze za każdą pracę dostaje za mało pieniążków.
Nauczycielki - mało, lekarze - mało, pielęgniarki -mało, wszyscy mało, ale w godzinach pracy załatwić sobie prywatną sprawę lub przespać się parę godzin w nocy na dyżurze to już można i nikomu nie przeszkadza.
Zmienić robotę na lepiej płatną i nie jęczeć. 12:16, 19.05.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%