Jest nowa, łatwiejsza droga wsparcia leczenia 9-letniego Alana Jasińskiego z Brochowa, który zmaga się z rzadkim nowotworem złośliwym lewej nogi z przerzutami do płuc. Nasz mały mieszkaniec przyjął już 16 chemioterapii, niestety, rak okazał się bardzo agresywny. By go zahamować, chłopiec przyjmuje obecnie nierefundowany lek sprowadzany z Niemiec – miesięczny koszt tej terapii wynosi około 9 tysięcy złotych, zdecydowanie zbyt dużo jak na możliwości finansowe rodziny.
O pomoc dla Alanka już prosiliśmy na naszych lamach. Teraz ta pomoc jest jeszcze łatwiejsza. Dosłownie w ostatnich godzinach pojawiła się zbiórka dla chłopca na siepomaga.pl, która pomóc ma zabezpieczyć środki na jego leczenie w ciągu najbliższych godzinach.
Podajemy link do zbiórki: Wygrać z kostniakomięsakiem i wrócić do aktywności!
Na siepomaga.pl rodzice Alanka tak opowiedzieli o nim i jego chorobie:
Alanek ma dopiero 9 lat, a od maja 2020 r. żyje ze świadomością, że mimo tak młodego wieku musi stoczyć najważniejszą i najtrudniejszą walkę w swoim życiu...
Nowotwór złośliwy - agresywny przeciwnik, który wkradł się w nasze życie nieoczekiwanie, bez uprzedzenia, odbierając szczęśliwe dzieciństwo, radość i marzenia... Od wielu miesięcy pokazuje nam swoje straszne oblicze, okrutną moc, która chce odebrać życie naszemu synkowi...
Nie byliśmy przygotowani, by usłyszeć diagnozę... Osteosarcoma kości udowej lewej wraz z przerzutami do płuc. Bardzo rzadko występujący nowotwór u dzieci zaatakował lewą nóżkę Alanka. Nasz świat rozpadł się na milion kawałeczków, strach na dobre zagościł w naszym życiu. Musieliśmy szybko stawić czoła przeciwnikowi i przygotować się do ciężkiej walki z chorobą nowotworową.
W chwili obecnej Alanek przeszedł 16 chemioterapii, operację endoprotezoplastyki, dzięki której udało się uratować nóżkę oraz lewostronną torakatomię płuc.
05. stycznia 2021 r. podczas tomografii płuc okazało się, że nasz przeciwnik jest bardzo silny i ponownie zaatakował... Pojawiły się nowe ogniska nowotworowe na lewym oraz prawym płucu.
Byliśmy zmuszeni do zmiany chemioterapii i szukania innych możliwości, które pomogą nam pokonać nowotwór i wyrwać Alanka ze szponów śmierci. Po wykonanym badaniu genetycznym materiału pobranego podczas operacji płuc w Niemczech udało się odnaleźć trzy mutacje, które są odpowiedzialne za progresję choroby u naszego synka.
Przed nami kolejne miesiące chemioterapii oraz leczenie lekiem celowanym nowej generacji. To właśnie w tym potrzebujemy waszej pomocy!
Miesięczny koszt leczenia Alanka to blisko 9 tysięcy złotych. Lek nie jest refundowany, nie stać nas na poniesienie takich koszów. Zwracamy się do Was z prośbą o sfinansowanie kosztów leczenia drogim lekiem, który jest dla nas szansą i nadzieją na wyzdrowienie Alanka.
Proszę, pomóż mi sprawić, by moje dziecko spostrzegło, że świat jest pełen dobrych ludzi, których pomoc sprawi, że jego tak trudna codzienność choć przez moment będzie piękniejsza!
Edyta i Maciej - rodzice Alanka
[ZT]56694[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz