Zima to ciężki czas dla zwierząt, szczególnie tych mieszkających na dworze. W tym czasie powinniśmy pamiętać, aby zapewnić naszym pupilom ciepłe schronienie i odpowiednie ich odżywiali. Niestety w naszym powiecie i jego najbliższej okolicy, zdarzają się również i takie osoby, które nie dbają o czworonogów. Wczoraj w okolicach Sochaczewa Marta Włodarczyk wraz z zaprzyjaźnionymi fundacjami podjęli dwie interwencje. W obu przypadkach zwierzęta przebywały na mrozie, a ich właściciele nie zwracali uwagi na wrastające w szyje łańcuchy, czy nieocieplone budy. Czworonogi zostały zabrane i trafiły do lecznicy.
[FOTORELACJA]9995[/FOTORELACJA]
Wczoraj w okolicach Sochaczewa fundacja Kudłaci Przyjaciele Marty wraz z fundacją Zielony Pies i Iwoną Kowalczyk podjęli dwie interwencje w związku ze skandalicznymi warunkami w jakich żyły czworonogi.
- Tyle się prosi o zabezpieczenie zwierząt w takich warunkach atmosferycznych, ale nadal są osoby które mają to gdzieś. Co czuły te biedactwa stojąc na krótkich łańcuchach, powrastanych w szyję z ranami na tym mrozie, gdzie nie miały nawet gdzie się schować i mała sunia że swoim dzieckiem gdzie naokoło śnieg. Co zastaliśmy na miejscu, nie da się ubrać w słowa parlamentarne, gdyż sytuacja zwierzaków na tych posesjach wołała o pomstę – mówi Marta Włodarczyk.
Jak zauważa Marta Włodarczyk pierwsze gospodarstwo na pozór sprawiało dobre wrażenie, jednak jego właściciel wcale nie interesował się losem swoich zwierząt.
- Pierwsza posesja wcale nie sprawiała wrażenia biedy, ocieplony budynek, pomieszczenia gospodarcze, a koło domu jeden pies w dużej blaszanej beczce. Podścielona przez łaskawcę gołą deska. Miała chyba ocieplać od dołu. Pies na krótkim łańcuchu, wrośniętym w szyję. Obok buda nieocieplona, bez słomy, a przy niej na króciutkim łańcuchu mała sunieczka z krzywo zrośniętą łapką. Dobrze ubrany pan nie czuje zimna i chyba uważa, że brak obroży jest w porządku. Najwyraźniej myśli, że jest dobrym człowiekiem. W asyście policji odbieramy psy i wędrują do Zielonego Psa.
Nie była to jednak ostatnia interwencja tego dnia.
- Kolejna interwencja. Bida aż piszczy, ale na posesji mnóstwo zwierząt kaczki, gęsie, króliki i aż 5 psiaków, w tym malunia sunia ze szczeniaczkiem. Warunki skandaliczne - rozpadające się namiastki bud, wiatr gwiżdże w każdej szparze, zamarzłe miski z jakąś breją. Oczywiście psy na łańcuchach, wrośniętych w szyje, bez obróżek. Kaczki i gęsie przebierają łapkami na lodzie, króliki w klitkach, bez ścian, z otwartym dachem. Inspektor poucza właścicielkę o konieczności poprawienia warunków bytowych i , o dziwo, kobieta bez szemrania podpisują zrzeczenie. Pakujemy psiaki do kontenerów i ruszamy do lecznicy – podsumowuje Marta Włodarczyk.
Fundacja Marty Włodarczyk, która opiekuje się ponad 100 zwierzaków potrzebuje również wsparcia finansowego. Pomóc można wpłacając środki na specjalnie w tym celu utworzoną zrzutkę. Jest ona dostępna tutaj
- Kochani przyjaciele, po raz kolejny jesteśmy zmuszeni zwrócić się do was z gorącą prośbą wesprzeć nasze podopieczne zwierzaki. W chwili obecnej mamy pod opieką ponad 100 zwierząt, w tym są psiaki, kotki, kózki, baranki, gęsi i różnego innego ptactwa. Oczywiście zwierzaczki szukają też domków!, dlatego zapraszamy gorąco do kontaktu z nami.
Środki można również wpłacać na konto bankowe:
Kudłaci przyjaciele Marty Fundacja Zwierzęca Arkadia Grupa Sochaczew
ING Bank Śląski Indywidualny nr konta grupy Kudłaci przyjaciele Marty:
17 1050 1399 1000 0090 8035 3981 tytułem: datek / wsparcie dla kudłatych przyjaciół
Tel. Kontaktowy MARTA 506970844
adres e-mail [email protected]
Adres dla datków rzeczowych: karma, środki na odrobaczenie, przeciw pchelne, przeciw kleszczowe, środki czystości, obroże, szelki, smycze, miski, wiadra, podkłady itp
Witoldów 26 96-515 Teresin
Ryba 15:14, 11.02.2021
Właściciela na krótki łańcuch na tydzień teraz i sprawa załatwiona, nauczy się Bur ak trochę
wrrryyy20:31, 11.02.2021
Sochaczewskie psy dziękują burmistrzowi i radzie miasta za schronisko które zlikwidowali.
0 0
Schronisko zlikwidował wójt gminy Sochaczew niejaki Orliński
0 0
A co ma wieś w okolicach Sochaczewa, jedna nawet nie w powiecie , do miasta Sochaczew ?