Gorącym rekordem chwali się Ministerstwo Zdrowia: zaszczepiono wczoraj 65 tysięcy osób, w dwóch i pół tysiąca punktów w całej Polsce. Dotąd zaszczepiło się u nas w sumie 770 tysięcy osób, z czego 75 tysięcy osób przyjęło już dwie dawki. W przeliczeniu na liczbę ludności znajdujemy się w połowie europejskiej stawki - przed Francuzami czy Szwedami, ale za Serbami i Hiszpanami. Z rządowego raportu wynika, że wczoraj najwięcej osób zaszczepiono na Mazowszu i Śląsku, a w Małopolsce tylko jedną. Mogą jednak spłynąć uaktualnione dane z wczoraj. Co ciekawe jak dotąd zaszczepiono w Polsce 200 tysięcy mężczyzn i ponad pół miliona kobiet.
Dziś natomiast 26 stycznia kolejni pracownicy Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Sochaczewie przyjęli II dawkę szczepionki przeciw COVID-19. Każdy zaszczepiony to potencjalnie od kilku do kilkunastu osób uchronionych przed zarażeniem. Już 50 procent zaszczepionej populacji istotnie wpłynie na zmniejszenie ryzyka szerzenia się w niej koronawirusa.
Trzeci świat19:08, 26.01.2021
10 3
pięknie pis załatwił Polaków, szczepionek nie ma i nie będzie, oni się zaszczepili a ty narodzie martw się sam o siebie. 19:08, 26.01.2021
Użytkownik10:07, 27.01.2021
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
kmp10:42, 27.01.2021
1 5
Żeby młodzi, zdrowi ludzie mający silną naturalną odporność szczepili się i w dodatku preparatem, który nie wiadomo jakie spowoduje zmiany w organizmie, szczególnie u kobiet. 10:42, 27.01.2021