Tej niedzieli plaża nad Bzurą, a i sama rzeka, znów zatętniły życiem. Za sprawą Dragon Fight Club, który zdecydowanie zainicjował i z powodzeniem promuje tę formę rekreacji, na bulwarach zebrało się kilkadziesiąt morsów z Sochaczewa. Zwraca uwagę duża grupa dzieci – podopiecznych klubu – które bardzo dzielnie pokonały zimno i strach przed zanurzeniem się w grudniowej wodzie. Brawo!
[FOTORELACJA]9867[/FOTORELACJA]
[WIDEO]537[/WIDEO]
W niedzielę 20 grudnia już przed 12.00 bulwary w Sochaczewie zdecydowanie się ożywiły. Jedni uprawiali trucht, inni zwykłe pajacyki lub wymachiwanie ramionami. Rozgrzewali się przed morsowaniem, które z inspiracji Dragon Fight Club już po raz kolejny odbyło się na plaży miejskiej w Sochaczewie. Tym razem było to przedświąteczne morsowanie gwiazdkowe.
Szef Dragonów, Sławek Cypel, jest zdecydowanie pionierem tej formy prozdrowotnej rekreacji w naszym mieście. Ale nie tylko on był pierwszym morsem w Sochaczewie. Od początku towarzyszył mu Tadeusz Jaworski, związany z samorządami powiatu sochaczewskiego, którego oczywiściej tej niedzieli również spotkaliśmy nad Bzurą.
- Morsuję już szósty sezon. Jestem w rzece co najmniej cztery razy w tygodniu. I w ogóle nie choruję, nie przeziębiam się. A jestem chyba najstarszym morsem w mieście. Mam 68 lat.
Częstotliwością morsowania Tadeusza Jaworskiego bije tylko Tomek Wątor, który w Bzurze kąpie się codziennie.
- Niektórzy uważają, że tu mieszkam – śmiał się ostatniej niedzieli.
Gwiazdkowe morsowanie skupiło dużą grupę dzieci – podopiecznych Dragon Fight Club, które z piskiem, ale dzielnie pokonały strach przed zanurzeniem w zimnej wodzie. Brawo! Brawo dla wszystkich!
Morsiczek18:17, 20.12.2020
Brawo zdrowy tryb życia i uśmiech na twarzy ☺️!
Zenek20:27, 20.12.2020
Widac *%#)!& nie brakuje.
Zenek20:28, 20.12.2020
Widac *%#)!& nie brakuje.
Zenek20:29, 20.12.2020
Widac porąbanych nie brakuje.
AAA06:59, 21.12.2020
Ciekawe ile mandatów wystawiła policja za brak maseczek. Można było bez jeżdżenia wyrobić normę.
Zajmij się czymś poż08:04, 21.12.2020
"Gdzie nie trzeba zasłaniać ust i nosa? W lesie, parku, w zieleńcach (...) i na plaży oraz w czasie podróży prywatnym samochodem."
źródło: https://www.gov.pl/web/koronawirus/aktualne-zasady-i-ograniczenia
Mors13:26, 21.12.2020
Szumowski mówił że maseczki i tak nic nie dają więc o *%#)!& , j Ci chodzi baranie
I się doucz co19:21, 21.12.2020
do podstawy prawnej tych ryjo szmatek
zak08:37, 21.12.2020
Tak zimno a tylu chętnych no no.
A pan Tadeusz to pływać umie. Niech trenuje do mostu i z powrotem w zimnej wodzie i pod prąd. Do mostu w Chodkowie albo i dalej.?
haha19:18, 21.12.2020
ale się uśmieliśmy. dobre ?
Zenek19:04, 21.12.2020
Pani Moniko tytuł przedwczesny bo piski to beda za pare dni ale w płucach, a odnosnie braku maseczek to umysłowo chorzy itp nie musza nosic maseczek.także jesst OK.
Morsiczek04:40, 22.12.2020
Od miesiąca morsuję i jestem zdrowy więc jak ma to się do "pisków w płucach po paru dniach" ☺️?
Chłopie, mniej żółci i jadu, wyluzuj ??.
Sroka06:17, 22.12.2020
Znałem jednego Zenka i wiesz co? Rudy był... ?.
3 1
Pozytywnie porąbanych ?. Zapraszamy do nas - nie gryziemy, nie ma negatywnych emocji. Za to jest zdrowo, sympatycznie i z uśmiechem na twarzy ?.