- Jesteśmy tu dla tych, którzy w czasach komunistycznego zniewolenia jednak podnieśli rękę, zażądali i prawdy i wolności - mówił dziś burmistrz Piotr Osiecki, w trakcie uroczystości rocznicy wprowadzenia stanu wojennego 13 grudnia 1981 roku. Delegacje miasta, powiatu i NSZZ Solidarność złożyły kwiaty przed tablicą pamiątkową na skwerze NSZZ „Solidarność” oraz pod tablicą patrona „Solidarności” ks. Jerzego Popiełuszki przy kościele św. Wawrzyńca.
[FOTORELACJA]9844[/FOTORELACJA]
W uroczystościach uczestniczyli burmistrz Piotr Osiecki, wicestarosta Tadeusz Głuchowski, przewodniczący rady miejskiej Sylwester Kaczmarek, przewodniczący rady powiatu Andrzej Kierzkowski oraz przedstawiciele sochaczewskiej Solidarności. Jak powiedział burmistrz Piotr Osiecki – coroczne spotkania w tym dniu są bardzo ważne.
- Tradycyjnie spotkaliśmy się z przedstawicielami naszej sochaczewskiej solidarności, żeby oddać hołd tym wszystkim, którzy w trudnych czasach - czasach komunistycznego zniewolenia jednak podnieśli rękę, zażądali i prawdy i wolności. Te dwie smutne rocznice są dla nas bardzo ważne – bo one stworzyły podwaliny pod tę nową wolną Polskę. Zarówno grudzień 1970 jak i 13 grudnia 1981 musimy zachować w naszej pamięci, przekazywać kolejnym pokoleniom, mówić, że byli ludzie niezłomni, którzy dla nas narażali swoje życie.
Jak dodał przewodniczący rady miejskiej Sylwester Kaczmarek, to bardzo bolesna dla wszystkich rocznica.
– Wszyscy wiemy, jakie były konsekwencje decyzji Wojskowej Rady Ocalenia Narodowego. To było cierpienie, to była śmierć, prześladowania, zabite nadzieje Polaków na lepszą przyszłość. Dlatego bardzo ważne jest upamiętnienie tej daty i pamięć o ofiarach, które cierpiały nie tylko 39 lat temu, ale nawet do czasów obecnych – przez małe emerytury, przez to że nie miały szansy na rozwój własny i rodziny, także musimy o tym pamiętać – jesteśmy to winni wszystkim ofiarom i tym, którzy walczyli z komunistami po to, żebyśmy mogli żyć jak inne wolne narody świata.
Ostre słowa padły z ust przewodniczącego rady powiatu Andrzeja Kierzkowskiego.
- 13 grudnia to rocznica najbardziej haniebna w historii Narodu Polskiego. 39 lat temu junta Jaruzelskiego podniosła rękę na polską Solidarność, polski Naród. Dzisiaj nie mamy co świętować, jedynie ku pamięci – żeby naród polski, młodzież, pamiętali – że 13 grudnia 1981 roku wszystkich ludzi Solidarności internowano, robotnicy żyli pod strachem, bo były ofiary – tak, jak w kopalni Wujek- 8 górników i do dnia dzisiejszego sprawa nie została rozsądzona. Żałujemy, że nie ma z nami Danusi Radzanowskiej która jest teraz chora a która też była internowana. Dziś już wielu ludzi nie żyje, ale my mamy prawo upominać się o tamte chwile – że jeszcze muszą być rozliczone, przypominana, że to nie było jakieś zagrożenie, tylko haniebne wystąpienie przeciwko narodowi polskiemu.
Jako bardzo trudny moment w życiu wspominają tamte dni sami przedstawiciele związku, m.in. wiceprzewodniczący NSZZ Solidarność Sochaczew Andrzej Katner.
- Sytuacja była bardzo groźna. Jako młody człowiek już pracowałem, miałem małego, rocznego syna, byliśmy zaskoczeni. Pracowałem w zakładach kabli w Ożarowie Mazowieckim, w systemie zmianowym, musieliśmy mieć przepustki na czas przemieszczania się, były protesty, internowania. Związek cały czas działał, w podziemiu, ale było bardzo niespokojnie. Towarzyszyła nam niepewność o jutro, o zapewnienie bytu rodzinie, bo działacze związkowi byli szykanowani, ceny szły w górę, zaopatrzenie było słabe, ludzie byli przerażeni. Po kilku tygodniach od wprowadzenia stanu wojennego młodzi ludzie zaczęli co raz odważniej działać w podziemiu, potem dostaliśmy wsparcie z zachodu i dzięki determinacji, walce, cel został osiągnięty – stan został zniesiony a kilka lat później – w 1989 roku mieliśmy pierwsze, częściowo wolne wybory w Polsce.
Trudne chwile jako nastolatka przeżywała też Beata Majcher - wiceprzewodnicząca NSZZ Solidarność Szpital Sochaczew.
- Ja jako nastolatka byłam bardzo zaniepokojona, rodzice wychowywali nas w duchu patriotyzmu, wszystko wytłumaczyli, był niepokój – co będzie dalej? Jak to wszystko będzie wyglądało? Bo na początku wszyscy myśleli, że to będzie wojna. Ale jakoś potem to wszystko się w miarę unormowało i jeszcze kilka lat musieliśmy czekać, aż zrobi się normalnie.
Jak mówią przedstawiciele Solidarności – najbardziej cierpią dziś z powodu braku następców, którzy mogli by kontynuować tradycję i pamięć tamtych dni oraz walczyć o ideały Solidarności. Bo walka o wartości z 81’ roku, jak twierdzą, wciąż trwa, a 21 postulatów jest wciąż aktualnych.
KFC17:10, 13.12.2020
Silna ekipa,co do stanu wojennego każdy ma swoje zdanie . 17:10, 13.12.2020
Użytkownik17:27, 13.12.2020
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
?18:11, 13.12.2020
nie widać syna, zlekceważył taką rocznicę czy ma do tego inne podejście, inny stosunek do tych wydarzeń. 18:11, 13.12.2020
Zbych10:26, 14.12.2020
Wziął przykład zw swojego prezesa, który stan wojenny przespał do południa 10:26, 14.12.2020
Www20:03, 14.12.2020
Miał 7 lat ....co on może pamiętać albo wiedzieć....skad ta wiedza??? 20:03, 14.12.2020
kler18:38, 13.12.2020
Brakuje tu paru osób ,no ale może niedziela ?dzień wolny ,. 18:38, 13.12.2020
i racja19:23, 13.12.2020
Poseł ma gdzieś tą całą solidarność potrzebni mu są tylko w czasie wyborów. 19:23, 13.12.2020
Użytkownik20:05, 13.12.2020
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Likan22:42, 13.12.2020
Cześć i chwała bohaterom. 22:42, 13.12.2020
Mok23:24, 13.12.2020
Leżą na. Powązkach....? 23:24, 13.12.2020
Patryk08:36, 14.12.2020
szkoda że tych fotek ze sto nie zrobili 08:36, 14.12.2020
Krzysztof08:38, 14.12.2020
A czemu jak jest wolność słowa i róbta co chceta to się usuwa komentarze? 08:38, 14.12.2020
Użytkownik12:06, 14.12.2020
Naruszono regulamin portalu lub zgłoszono nadużycie. Komentarz został zablokowany przez administratora portalu.
Mok12:13, 14.12.2020
Zydek zabrał głos ...obZYDzasz ludziom życie....? 12:13, 14.12.2020
Rmek20:50, 14.12.2020
JARUZELSKI to był gosc.teraz są ,,miekiszony'' 20:50, 14.12.2020
wacek12:58, 28.08.2021
Osiecki działacz komunistycznej Zgody a dziś proszę bardzo prorzadowiec całą gębą nawet pesele wyborców ujawnił . Tylko podziwiać taką wolte, kameleon by tak kolorów nie umiał zmieniać . 12:58, 28.08.2021
Zofija22:35, 13.12.2020
7 0
Kaczmarek. Sylwester miał wtedy 10 lat.....? 22:35, 13.12.2020