[FOTORELACJA]9691[/FOTORELACJA]
To miejsce już kolejny raz przeżywa metamorfozę. I to pewnie z różnych przyczyn. Lokalizacja wydaje się idealna. Bliskie, zaledwie przez ulicę, sąsiedztwo Domu Urodzenia Fryderyka Chopina i tutejszego unikalnego parku gwarantuje nie tylko obecność turystów, ale też – odwrotnie - dodatkową atrakcję dla gości na przykład weselnych czy komunijnych. Perspektywa odwiedzenia zabytku, spaceru wśród wypielęgnowanej roślinności w połączeniu z dobrym, wykwintnym obiadem wydaje się też doskonałą propozycją na przykład spędzenia niedzieli.
Trudno nam zatem wyrokować, dlaczego w ostatnich latach restauracja w Żelazowej Woli zmuszona jest co jakiś czas do zmiany nazwy i dzierżawców. Tak czy inaczej musimy się już pożegnać z „Przepisem na kompot”. W ostatnim czasie w jego miejscu urządzono „Piano”, które już zaprasza do siebie. Jego styl nie odbiega za bardzo od poprzednika, choć Piano wydaje się oszczędniejsze w wystroju.
Z uwagi na czas inauguracji działalności i epidemiczne zamieszanie w Polsce, nowej restauracji na pewno nie będzie łatwo wystartować w pełni, trzymamy jednak kciuki za powodzenie interesu i zadowolenie klientów.
Marik10:01, 20.10.2020
6 2
Restauracja która zamyka się o 19stej porażka i jak to ma przetrwać. 10:01, 20.10.2020
Ja19:35, 20.10.2020
0 0
Kompot - restauracja M. Gesler największego autorytetu Kuchennych Rewolucji zamknięta?
19:35, 20.10.2020
Łukasz Dobrzyński05:05, 21.10.2020
1 0
Ta restauracja strasznie drogie żarcie 05:05, 21.10.2020
Karo00:51, 24.10.2020
0 0
W "Kompocie " byłam...co na co dzień gotuje smaczniej, na dodatek ceny nie były atrakcyjne. "Piano " może kiedyś odwiedzę. Osobiście nie podoba mi się surowa grafika nazwy restauracji i to że restauracja jest przytłoczona ilością wielkoscią tablic ze swoją nazwą. Oczywiście to moje osobiste odczucia. Powodzenia życzę nowym gospodarzom. 00:51, 24.10.2020