Zamknij

Zbiory jabłek na półmetku. Z wizytą w sadzie Przemysława Wasilewskiego w Brzozowcu VIDEO

23:22, 27.09.2020 Aktualizacja: 08:11, 29.09.2020
Skomentuj

28 września obchodzony jest Światowy Dzień Jabłka, to dla polskich sadowników szczególny dzień do świętowania, bo co czwarte jabłko na europejskich stołach pochodzi z naszego kraju. Niewątpliwie sadownicy z powiatu sochaczewskiego również dokładają cegiełkę do tej statystyki. Jak podkreśla Przemysław Wasilewski, sadownik z gminy Iłów, zbiory jabłek w Gospodarstwie Sadowniczym Tęczowy Ogród są już prawie na półmetku i zapowiadają się obiecująco. Dla rolników i sadowników również 2020 jest trudnym rokiem, zarówno przez pogodę, jak i pandemię koronawirusa.

[FOTORELACJA]9615[/FOTORELACJA]

[WIDEO]508[/WIDEO]

Sprawdzając kalendarz świąt nietypowych, można natknąć się na Światowy Dzień Jabłka. Każdego roku święto było wyjątkowo celebrowane poprzez organizowanie festiwalu. Wydarzenie organizowane jest przez Krajowy Związek Grup Producentów Owoców i Warzyw, przy współpracy z Międzynarodowymi Targami Poznańskimi. W trakcie imprezy spotkać można sadowników z całej Polski. Na jednej z pierwszej edycji festiwalu w 2014 roku można było natknąć się na iłowski akcent, a to za sprawą Przemysława Wasilewskiego i Gospodarstwa Sadowniczego Tęczowy Ogród z Brzozowca.

- Po raz pierwszy kilka lat temu byliśmy jednym z organizatorów i założycieli Festiwalu Jabłka, który został zorganizowany w Warszawie na Starym Mieście. Wydarzenie spotkało się z dobrym przyjęciem i zadowoleniem. Były pokazy kulinarne, degustacje różnych odmian jabłek, a Warszawiacy przyjęli nas, sadowników bardzo ciepło wtedy. Co roku takie święto jest organizowane w innym mieście w naszym kraju. Akcję wspiera aktorka Katarzyna Cichopek. W tym roku z wiadomych względów festiwal się nie odbył. Dlatego nie będziemy jakoś specjalnie święta celebrować. Jesteśmy w trakcie zbirów, więc część sadowników spędzi ten dzień w sadzie, część w chłodni ustawiając tegoroczne zbiory, a jeszcze inni je wywożąc. Pamiętamy o tym dniu, cieszymy się, że mamy swoje święto, celebrujemy je pracą.

 

Z każdym rokiem obraz współczesnej wsi ulega zmianie. Producenci owoców i warzyw z powiatu sochaczewskiego podążają z duchem czasu i w swoich gospodarstwach wprowadzają najnowsze technologie. Przemysław Wasilewski zaznacza, że pomimo dużej mechanizacji rolnictwa, nadal potencjał ludzki jest bardzo cenny, a nowoczesne sadownictwo rządzi się swoimi prawami.

- Ogólnie rolnictwo stawia na mechanizację i nowinki techniczne. Bez nich nie jesteśmy w stanie funkcjonować, ale są gałęzie rolnictwa w tym także sadownictwa, gdzie potencjał ludzki jest niezastąpiona i tu zbiór w 90 procentach odbywa się dzięki pracy rąk ludzkich. Żadna maszyna nie zastąpi człowieka. Mamy kombajny do zbioru owoców i choć z nazwy wydaje się, że to samoczynna maszyna, ale  muszą na nich pracować ludzie. Mamy bardzo rozwinięty park maszyn, a wśród nich traktory, platformy sadownicze, wózki i ładowacze czołowe do zwożenia skrzyni plastikowych.

 

Jak w każdej branży również rolnictwo zmaga się z problemem braku rąk do pracy. Ogromnym wsparciem każdego roku są pracownicy sezonowi zza granicy. Jak podkreśla Przemysław Wasilewski, na początku sezonu epidemia koronawirusa utrudniła życie rolnikom.

- Pracownicy z Ukrainy wspomagają nas od lat. My jako sadownicy byliśmy w tej sytuacji komfortowej, bo szlaki zostały przetarte przez innych rolników, a przede wszystkim plantatorów truskawek. To oni zmagali się z problemem zamkniętych granic, a potem kwarantanny. A w tym momencie sadownicy nie mają problemu z dostępem pracowników zza granicy. U mnie w gospodarstwie zatrudniamy głównie obywateli Ukrainy. Większość przyjeżdża do nas od wielu lat i są zadowoleni z pracy i wracają.

Jabłko to potencjał, jakim możemy się chwalić na całym świecie – najsmaczniejsze, najbardziej dorodne i zdrowe owoce z polskich sadów trafiają do sklepów na całym świecie. Jak wyjaśnia sadownik, tegoroczne zbiory powinny być dobre, choć są rejony, w których przez pogodę plony są mniejsze.

- Niestety w tym roku rolników z gminy Iłów nawiedziły przymrozki, grad czy susza i oni mogą mieć mniejsze plony. W naszym gospodarstwie myślę, że będziemy mieli podobny tonaż do lat poprzednich. Na szczęście nas nie nawiedziły, żadne nieszczęścia pogodowe. W tym momencie jesteśmy w trakcie zbiorów, zbliżamy się powoli do półmetka. W tym roku jabłonie obficie obrodziły, jabłka ładnie się wybarwiają i mamy nadzieję, że będą smakowały naszym odbiorcom.

 

Mimo tego, że jesteśmy światową jabłkową potęgą, a jabłka mają wiele walorów zdrowotnych, Polacy spożywają ich wciąż za mało. Przemysław Wasilewski zachęca do spożywania jabłek, szczególnie od producentów z powiatu sochaczewskiego.

- Jabłka może nie są takim uniwersalnym owocem, który na wszystko pomoże, ale bardzo wspomaga nasz organizm we wszystkim. Regularne spożywanie jabłek, może zmniejszać ryzyko powstawania wielu groźnych chorób, między innymi: udaru mózgu, cukrzycy typu 2, demencji starczej oraz choroby Alzheimera, astmy oskrzelowej. Ważne jest również to, że jabłko nie uczula. Jabłko to po prostu bomba witaminowa, która jest dostępna o każdej porze roku. Ja zachęcam, aby kupować nasze polskie jabłka, a mieszkańcy z powiatu sochaczewskiego, żeby wsparli naszych lokalnych sadowników.

Przemysław Wasilewski zdradza jakie odmiany jabłek są najczęściej wybierane przez mieszkańców powiatu sochaczewskiego.

- Od wielu lat mieszkańcy naszego powiatu bardzo lubią odmianę Ligol i Szampion. Natomiast preferencje sieci handlowych są takie, aby jabłko było czerwone, twarde i miało średnią wielkość, ani nie za duże, ani za małe. Natomiast szkoły wolą jabłka małe, takie, aby zjeść je naraz. Ja bardzo lubię dwie nowe odmiany, jeszcze nie tak bardzo popularne. Pierwsze to Honey Crisp, które jest twarde, soczyste i bardzo kruche. Następna najlepsza odmiana według mnie to Empire. A wcześniej lubiłem jeszcze Championa. Ludzie cenią również do szarlotek i przetworów Szarą Renetę i aromatyczną Antonówkę.

W Tęczowym Ogrodzie znajdziemy w tej chwili siedemnaście produktów, to soki zawsze z jabłkiem jako bazą i z dodatkami innych owoców i warzyw, jak wiśnia, truskawka, borówka amerykańska, mięta, porzeczka, marchew, buraki czy dynia. Wszystkie jabłka pochodzą z rodzinnego sadu Wasilewskich, natomiast pozostałe owoce i warzywa właściciele firmy kupują od sprawdzonych producentów w gminie Iłów. Co istotne, wszystkie te produkty posiadają certyfikaty jakości. Są naprawdę ekologiczne i zdrowe tak jak soki z Tęczowego Ogrodu, wytłaczane bez dodatku cukru, wody, czy jakichkolwiek innych składników, a przede wszystkim bez chemii.

 

[ZT]51458[/ZT]

 

(K.Ż)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

tfusochaczefftfusochaczeff

7 0

dlaczego nie mozna komentowac ministranta naszego ukochanego https://tusochaczew.pl/pl/11_wiadomosci/54802_odpust-parafialny-w-kamionie-powodow-do-swietowania-bylo-kilka.html ??? juz tu jego macki siegaja ze nie udostępniacie??? hahahahahah

19:19, 28.09.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

TęczaTęcza

4 0

Fajna nazwa tęczowy ogród, może w tym ogrodzie był tęczowy chłopczyk.

17:09, 29.09.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

stefanstefan

0 0

Ważne jest również to, że jabłko nie uczula -przemysławie lekarzem jesteś - wiesz ile jabłko ma alergenów- dowiedz sie i dopiero mądrosci gadaj a nie głupoty.

18:34, 29.09.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%