Popadało, ale nic nie zapowiada poprawy sytuacji. Powracająca w ostatnich latach susza, pogłębiona tegoroczną sytuacją, powoduje, że poziom polskich rzek stale się obniża. Również sochaczewskiej Bzury. Jak mówi hydrolog Marek Panek, jeśli nie zacznie padać jak należy, nasza rzeka zamieni się w końcu w wąski ciek.
Nasz mieszkaniec Marek Panek, hydrolog, na co dzień wiceprezes koła PZW Sochaczew Miasto, jest pełen obaw. Patrząc w szerszej perspektywie, boi się nawet, że Bzura w powiecie sochaczewskim może zamienić się w wąski ciek. Jego zdaniem winna temu jest przede wszystkim nawracająca susza.
- Te obawy mam już od kilku lat. Niepokoi mnie nie tylko poziom wody w rzece Bzurze, ale w ogóle wód gruntowych, który obniżył się o około 2 metry. W tej chwili Bzura, nie mówię o występujących tu dołkach, jest tak płytka, że w zasadzie można ją przejść, zanurzając się do kolan. Podobnie sytuacja wygląda w zalewie boryszewskim, gdzie w tej chwili jest około metra głębokości. Powiem szczerze, boję się, że jeśli nie będzie dalej opadów, Bzura zamieni się w wąski, zwykły ciek.
Prawdopodobnie nikt by tego nie chciał. Bzura jest istotnym, wyjątkowo malowniczym elementem naszego krajobrazu, scalającym nasze miasto, jak i powiat tak historycznie, jak kulturowo czy urbanistycznie.
Oczywiście susza to z kolei konsekwencja zmian klimatycznych powodowanych światową gospodarką. I tu robi się nam szersza dyskusja. Niemniej skutki zachodzących zmian mogą być dla naszego otoczenia i dla nas samych nieodwracalne.
Osobnym tematem pozostaje zanieczyszczenie Bzury, ale o tym w innym materiale.
5 1
Mowa o Bzurze a co z Utratą? Teraz jest źle a co będzie później? Strumyk...
3 1
Wszyscy przejmują się poziomem rzek i wód gruntowych. Bardzo dobrze ze to robią, ale dlaczego nikt nie mówi z jakich powodów tak się dzieje? Wiadomo nie od dziś, że jeśli jest dużo powierzchni nie przepuszczalnych (asfalt, beton, itp) to woda spływa i dlatego mamy gwałtowne podtopienia i powodzie. Bo woda po takich powierzchniach spływa, a nie wsiąka w ziemię. Dlatego jest susza. Róbmy więcej zabudowań typu nasza wielka betonowa przystań i deptak prowadzący do podzamcza a sytuacja napewno się nie poprawi.
2 0
Oglądałem kiedyś na angielskim bbc program, o tym żeby nie betonować podwórek. W kraju gdzie niby wody nie brakuje, bo ciągle pada. A u nas wszedzie kostka, asfalt i beton.