Zamknij

Maja Kapłon wyższa o 11 cm. Świetne wieści z Nowego Jorku

18:14, 15.03.2020 Aktualizacja: 12:52, 16.03.2020
Skomentuj

Bardzo dobre wieści napływają do nas ze Stanów. Maja Kapłon powoli dochodzi do siebie po operacji. Sama zaczyna już trochę chodzić i jest o jakieś 11 cm wyższa. Wokalistka po wyjściu ze szpitala przenosi się do New Jersey, gdzie będzie odzyskiwać siły, wykonywać ćwiczenia, a na 1 kwietnia zaplanowana jest ostatnia wizyta u dr Lenke.

Przypomnijmy, że ostatnia operacja została wykonana 6 marca. Następnego dnia Majka pochwaliła się, że wszystko przebiegło pomyślnie, a za oceanem odwiedzają ją rodacy. Potem nastąpiła cisza w eterze. W tym czasie dziewczyna nabierała sił i uczyła się odnaleźć w nowej rzeczywistości po operacji. Dziś zabrała głos na swoim facebookowym profilu i rozwiała wszelkie wątpliwości. Jest dobrze, a będzie tylko jeszcze lepiej.

- Hey moi cudni ludzie. Mam dla was coś z cyklu opowiadań powstałych podczas choroby. Ostatnio nie wstawiałam nic, ani nie informowałam Was o tym co u mnie. Było ciężko okiełznać ból. Uczę się na nowo chodzić, stać, siedzieć - łapie balans. JESTEM NAJSZCZĘŚLIWSZYM CZŁOWIEKIEM NA ZIEMI.

Jako mała dziewczynka patrzyłam na siebie w lustrze i modliłam się do Bozi - chciałabym mieć proste plecki. Jako nastolatka cierpiałam z powodu braku pogodzenia się z tym, że nie mogę nosić tego co inne dziewczyny, że nie mam takiej talii itp. Jako pełnoletnia dziewczyna byłam już pogodzona z tym, że mam garba, ale miałam w głowie, że moją wartością nie jest moje ciało. Napisałam wtedy piosenkę, której częścią było:

„Teraz kochaj nie co na mnie, ale to co jest w miej głowie. Kochaj nie mą nagość ciała, ale tę pod linią powiek.” I tak zaczął się proces godzenia z moim stanem. Pokochałam się bezwarunkowo. Budowałam swoją wartość na tym, co mam do powiedzenia i na tym, jakie mam plany na siebie.

Nagle rok 2019 i życie odwraca się do góry nogami. Złamany pręt?! Jak to?! Nie da się zoperować?! Jak to?! 5,5 miliona złoty w USA?! Jak to?! I dalsza fala... zbiórka, koncerty, kiermasze, licytacje, programy, a wszystko naprawdę ciężko wymienić z osobna. Działy się cuda.

À propos cudów. Modliłam się do Matki Niepokalanej o jej spokój i pokorę, do św. Charbela o zdrowie, uspakajała mnie modlitwa „Jezu Ty się tym zajmij” ojca Dolindo i ona była dla mnie kluczowa i zbawienna bo jestem osobą z ogromną wyobraźnią, a skoro łatwo idzie mi z wyobrażeniami o wielkich scenach, tysiącach ludzi przed nimi i wycieczkach w nieznane zakątki świta aby pisać o moich emocjach. Więc skoro łatwo mi o piękne wyobrażenia, to i te katastroficzne zaglądają, a Dolindo je skutecznie wyeliminował.

Największy cud i powód bycia najszczęśliwszym człowiekiem na ziemi - moje plecki są proste. Marzenie małej dziewczynki modlącej się wieczorami do Anioła stróża, żeby mnie strzegł i szepnął tam Bogu, że moje plecki to mógłby wyprostować - marzenie spełniło się. Jak widzicie na poniższym zdjęciu - garba nie ma, jestem prosta.

Doktor Lenke powiedział przed operacją, że wyprostuje plec w 75%, jednak po 7 godzinnej operacji sam był zaskoczony oznajmiając moim bliskim, że wyprostował 90%, a po garbie prawie ani śladu. CUD. Teraz mieszkam w Newark, dużo chodzę, rehabilitacja, zdrowa żywność, odpoczynek i świeże powietrze. Będzie tylko lepiej. Za trzy tygodnie kontrola u dr i będę mogła wracać. Jestem przeszczęśliwa, dziękuje WAM za tę szansę. Można, naprawdę się da - wyprostować kręgosłup, który jest w rozsypce.

MAM NADZIEJĘ, że moim przykładem będą iść inne osoby chore na skoliozę, będą rozważnie dobierać lekarzy - ufajcie tym, którzy mówią, że wasz kręgosłup da się wyprostować 1/2/3 operacjami - nie pozwólcie sobie na inne opcje i na 18 po których nie widać efektu. DA SIĘ! Jak nie wiecie gdzie szukać - piszcie do mnie. Jeśli nie odpisuję w miarę szybko (mam lepsze i gorsze dni jeśli chodzi o kondycję i ból) szukajcie pomocy na grupie na fb „Skolioza Polska”.

ŚCISKAM I KOCHAM WAS, MOICH BLISKICH, DOKTORA LAWRENCE LENKE I PRZEDE WSZYSTKIM BOZIĘ!

[ZT]52492[/ZT]

 

(K.Ż)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

Domowy alkoholikDomowy alkoholik

5 0

Życzę dużo zdrowia, oby się wszystko udało!

20:08, 15.03.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

ObywatelObywatel

3 0

Pani Maju chociaż Pani nie znam,ale myślę,że jest Pani cudowną,ciepłą,pełną energii młodą osobą,której się spełnił piękny sen. Życzę Pani dużo zdrowia i spełnienia jeszcze innych marzeń .W pełni Pani na to zasłużyła.

22:45, 15.03.2020
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

jaki cud?jaki cud?

3 3

Maju, nie używaj słowa cud, bo cudem to by było, jakby komuś odrosła amputowana ręka czy noga. Ty po prostu trafiłaś do lepszego kraju, do rewelacyjnych lekarzy, super szpitala, i taki mały szczególik -  za ogromne pieniądze.
To nie był cud, tylko bardzo droga udana specjalistyczna operacja.
No i teraz pytanie do Ciebie, jak ludzie mają podążać Twoim tropem?  Wyciągnąć zaskórniaki 5,5 miliona i jechać sobie do USA?

08:22, 16.03.2020
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

smuteczeksmuteczek

0 0

Dokladnie Jaki cud?
Majeczko, zdrowia I szczescia zycze, ale jakie to smutne, ze zdrowie tez trzeba kupic I to poza naszym krajem.

09:28, 16.03.2020


Dodaj komentarz

🙂🤣😐🙄😮🙁😥😭
😠😡🤠👍👎❤️🔥💩 Zamknij

Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tusochaczew.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz

0%