Święto Zmarłych w Sochaczewie. Gdy przyjeżdżasz na cmentarz i nie możesz znaleźć grobu

Już za kilka dni Święto Zmarłych. Na naszych cmentarzach pojawią się rodziny, bliscy i znajomi, żeby odwiedzić i wspomnieć Tych, którzy odeszli. W zasadzie wszyscy znamy miejsca pochówku swoich bliskich. Ale jakże często zdarza się, że odwiedzają cmentarze ludzie przybyli z odległych stron. Chcą uczcić pamięć swoich znajomych, lecz często po latach trudno zorientować się, gdzie znajduje się poszukiwany grób.

Problemem może by także - jak pisze w swoim liście do redakcji nasz Czytelnik - odnalezienie grobu, zapalenie znicza na grobie kolegi, czy nauczyciela, kiedy z różnych względów nie było się na pogrzebie.

Wiele cmentarzy w kraju wprowadziło już dane, które można odnaleźć na internetowej stronie informacyjnej. I na takiej wyszukiwarce odnaleźć można mogiłę według sektora, numeru rzędu i numeru grobu.

Cmentarz komunalny na Wypalenisku, na którym pochowanych jest już ponad 4,5 tysiąca osób, jest oznakowany, więc nie byłoby problemem odnalezienie grobu, gdyby można było odnaleźć jego koordynaty. 

Tym bardziej, że administracja cmentarza działa w określonych godzinach i w dni robocze. Na innych cmentarzach nie ma takich kłopotów. Więc może i na Wypalenisku?

wach