Małym szczytem klimatycznym można nazwać uroczyste otwarcie elektrowni fotowoltaicznej w Feliksowie, w gminie Sochaczew. Podczas spotkania padło wiele ważkich słów i na temat przyszłości obecnej cywilizacji, którą dalsze lekceważenie zmian klimatycznych może zwyczajnie skazać na zagładę, i na temat współczesnych rozwiązań technologicznych, i to z polskim rodowodem, umożliwiających efektywne korzystanie z energii na przykład słonecznej, a wreszcie również na temat problemów, z którymi zupełnie niepotrzebnie mierzyć się dziś musi polski przedsiębiorca chcący zainwestować w OZE.
Elektrownia fotowoltaiczna w Feliksowie w gminie Sochaczew jest pierwszą na świecie, w której zastosowano grafen, innowacyjny materiał zapewniający dużo większą efektywność i wytrzymałość od klasycznych inwestycji. Powstała na obszarze ponad 4 hektarów i ma moc dwa razy po 0,9 MW, czyli w sumie 1,8 MW. To naprawdę sporo, na tyle dużo, że odbiorcami elektrowni będą firmy skupujące energię, a nie indywidualni odbiorcy. Instalacja liczy aż 6666 modułów, które do Feliksowa przywieźć musiało 15 tirów. Farmę osadzono na 1556 palach wbitych w ziemię w idealnie równych rzędach. Pale te sprawiły, że w rzeczywistości elektrownia zajmuje zaledwie 0,13 % powierzchni biologicznie czynnej, co z kolei dobitnie dowodzi, że w zasadzie w żadnej mierze nie ingeruje ona w środowisko.
Uroczyste otwarcie elektrowni miało miejsce w czwartek 26 września. W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele inwestora, czyli spółek PHU „Jeznach” i „Trade – Wat Jeznach” z Adamem Jeznachem na czele, głównego wykonawcy, jaką jest ceniona w branży firma FreeVolt, a także wielu zaproszonych gości, między innym marszałek województwa mazowieckiego Adam Struzik, wiceprzewodniczący sejmiku mazowieckiego Adam Orliński, wicestarosta Tadeusz Głuchowski, burmistrz Piotr Osiecki i wójt gminy Sochaczew Mirosław Orliński.
Wydarzenie zamieniło się w mały szczyt klimatyczny, podczas którego poruszono wiele kluczowych zagadnień dotyczących przyszłości Ziemi i naszej cywilizacji. Prelegenci mówili wprost, że jeśli natychmiast nie przystąpimy do działania, zmiany klimatyczne, które już są coraz bardziej odczuwalnym faktem, mogą stanowić śmiertelne zagrożenie dla naszych dzieci i wnuków.
W tym kontekście inwestycja zrealizowana przez Adama Jeznacha wraz ze wspólnikami nabrała rangi misji, misji tym większej, że zrealizowanej po pokonaniu kilkuletnich problemów biurokratycznych różnej maści, często zupełnie nikomu do niczego niepotrzebnych.
- Od chwili podjęcia decyzji o budowie elektrowni do uzyskania zezwolenia na budowę upłynęło 6 lat. 6 lat załatwiania masy papierów, opinii i zgód. A sama budowa trwała 3 miesiące. To jest nienormalne. 6 lat, podczas których ta konstrukcja mogła już chronić środowisko. Bo dzięki tej inwestycji zaoszczędzimy rocznie prawie dwa tysiące ton w emisji dwutlenku węgla.
Adam Jeznach podkreślił też wielką wagę dotacji, jaką dzięki wsparciu i zrozumieniu marszałka Adama Struzika oraz wiceprzewodniczącego sejmiku Adama Orlińskiego, uzyskał z Unii Europejskiej na budowę elektrowni, a bez której inwestycja byłaby w zasadzie nieopłacalna.
Z kolei goście, gratulując właścicielowi elektrowni, podkreślali jego upór, determinację i głęboką świadomość tak biznesową, jak naukową i ekologiczną.
- Bardzo wzbogaciłem swoją wiedzę na temat odnawialnych źródeł energii, wszyscy tu jesteśmy przekonani, że to jest nasza przyszłość i w tym kierunku musimy iść. Jadąc tutaj, nie wiedziałem, że ta inwestycja jest tak ogromna. Serdecznie gratuluję – mówił wicestarosta Tadeusz Głuchowski.
- Nasunęły mi się słowa słynnej piosenki Golców, można powiedzieć, że tu kiedyś było ściernisko, a teraz jest San Francisco w sensie myśli technologicznej, zresztą o podwójnym wymiarze, bo z jednej strony mamy farmę fotowoltaiczną, a z drugiej innowacyjny, wykorzystany w niej materiał – mówił z kolei burmistrz Piotr Osiecki.
Marszałek Adam Struzik w swojej wypowiedzi podkreślił rangę inwestycji w szerszym kontekście.
- Jesteśmy dziś świadkami moim zdaniem wielkiego sukcesu. Jestem naprawdę szczęśliwy i to z wielu powodów. Tych powodów uniwersalnych, bo ja wierzę, że mamy do czynienia ze zmianą klimatu i że musimy działać natychmiast, albo położymy kres niszczeniu planety, albo nasi następcy nie będą mieli gdzie żyć. Jestem też szczęśliwy, że to nasze dzisiejsze spotkanie nie jest tylko oddaniem inwestycji, jest również dowodem, że polska myśl technologiczna, polscy naukowcy i inżynierowie mogą odnieść olbrzymi sukces.
zofija20:12, 26.09.2019
Prad bez wungla.....mozna...mozna.!
Jan20:50, 26.09.2019
Osiecki nie ma się co cieszyć z sukcesów u sąsiada w gminie tylko wreszcie coś zacząć robić pożytecznego na swoim terenie.
obserwator23:40, 26.09.2019
Ciekawe kiedy w Sochaczewie ruszy program na fotowoltaikę? bo jak na razie to gminy ościenne mają dofinansowanie, jak sie przejedzie to nawet na stodołach czy komórkach widać ogniwa fotowolataiczne i dobrze! A kiedy panie burmistrzu u nas?
Tak07:41, 27.09.2019
Gmina działa, a w socho co ? imprezy, bardzo droga woda i ścieki, bardzo drogie śmieci, płatne parkingi, zakorkowane i nieprzejezdne ulice, wieczne i niekończące się remonty wszystkiego co się da przez wybrane i wiadome firmy, zaniedbane peryferje, brak pracy, bezustanne świętowanie, odpływ ludności, kolesiostwo, układy to jest normalnie funkcjonujące miasto????? To taka Nasza rzeczywistość stworzona wiadomo przez kogo !!!
jw09:39, 27.09.2019
Niby pójście w nowoczesność ale ksiądz musi być. Kiedyś w Sejmie modlili się o deszcz, to u nas będą modły o słońce?
Fire10:40, 27.09.2019
obecność Osieckiego to chyba zbędny element układanki ale cóż liczy się wola właścicieli.
tu10:55, 27.09.2019
w gminie ludzie myślą a pis chce nam zrobić stolicę w siedlcach, precz z ich pomysłami i hodowcą kota.
Romek11:40, 27.09.2019
Chyba PIS na wykończeniu, bo nawet posła z nożyczkami nie zaprosili.
do Jana13:16, 27.09.2019
a co on może, on jest tylko od wykonywania rozkazów posła.
Zgroza13:40, 27.09.2019
to są ludzie którzy robią pożyteczne rzeczy a co robi burmistrz i poseł chodniczki, uliczki, ścieżynki, imprezki, zdjęcia i dużo zadęcia. Ci ludzie to porażka jakiej dawno w tym mieście nie było to całkowita klapa i wstyd wobec innych miast.
Koń by się uśmiał20:50, 27.09.2019
No to Osiecki erudyta walnął tekscik, szał, wprost Himalaje intelektu, pewnie nie czytał tylko z głowy leciał, nie dziwi nic, jaki gawędziarz taki burmistrz.
Janusz19:53, 28.09.2019
Wójt potrafi pozyskać inwestorów i kasę ,a burmistrzowi pod nadzorem posła pieniądze podobno w jednej z miejskich firm popłynęły w dużej ilości i cisza w eterze,brak nadzoru ewidentny.
Grosik07:47, 30.09.2019
ciekawe co to za firma i jaka kasa wyparowała ?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tusochaczew.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
1 0
w Sochaczewie nigdy nie ruszy bo takich mamy "zaradnych" włodarzy ze nic nie zaradza