Ponad 200 osób wzięło udział w obchodach 90-lecia „Społem PSS w Sochaczewie”. W wydarzeniu wzięli udział przedstawiciele związku krajowego spółdzielni, samorządowcy, zaprzyjaźnione firmy, a przede wszystkim pracownicy sochaczewskiej „Społem”, licznie wyróżnieni tego dnia specjalnymi odznaczeniami. Były gratulacje, podziękowania, ale i autentycznie wzruszenie.
Chyba najczęstszym słowem powtarzanym podczas gali 90-lecia „Społem” PSS w Sochaczewie była wymowna „rodzina”. Rzeczywiście spółdzielnia jest swego rodzaju fenomenem na sochaczewskim rynku handlowym. Przetrwała i nadal pokonuje wiele trudności związanych swego czasu ze zmianami ustrojowymi i gospodarczymi, obecnie chociażby z powodu silnej konkurencji znanych sieci. Wyjątkowy jest też fakt wieloletniego związania z nią pracowników, duża grupa pracuje tu od 40 lat. Również sam prezes Józef Chocian, który podczas uroczystości 28 czerwca wspominał historię „Społem”, podkreślił swoją związaną z nią drogę zawodową.
- Dokładnie w 1968 roku przyjechałem do Sochaczewa, by właśnie w „Społem” odpracować stypendium, które pobierałem. Jak się wkrótce okazało, zostałem tu na dłużej. W spółdzielni przeszedłem wszystkie możliwe stanowiska, od pracownika fizycznego, przez brygadzistę, kierownika technicznego, technologa przetwórstwa mięsnego, zgodnie z moim wykształceniem, kierownika działu produkcji w czasach, gdy mieliśmy cztery piekarnie, ciastkarnię, lodziarnię, masarnię, rzeźnię i wytwórnię wód gazowanych. W katach 70-tych zostałem wiceprezesem do spraw produkcji i gastronomii. Dokładnie 29 lat temu, w okresie, kiedy spółdzielnia przeżywała duże trudności, przekonano mnie, bym wziął sprawy w swoje ręce. Zgodziłem się zostać prezesem i tak trwam do dziś. Tu pokochałem spółdzielnię, swoją kobietę i Sochaczew.
Podczas gali sochaczewska spółdzielnia została odznaczona przez Krajowy Związek Spółdzielni Spożywców „Społem”, podkreślano jej prężność, świetną kondycję i dynamiczny rozwój na tle innych krajowych spółdzielni. W imieniu marszałka województwa mazowieckiego wiceprzewodniczący sejmiku Adam Orliński wręczył prezesowi Józefowi Chocianowi medal „Pro Masovia”, najwyższe wyróżnienie okolicznościowe nadawane zasłużonym dla rozwoju Mazowsza. Burmistrz Sochaczewa Piotr Osiecki w swoich gratulacjach zwrócił uwagę, że 90-letnią ciągłość istnienia spółdzielnia zawdzięcza nie tylko samej strukturze, gwarantującej pewną wspólnotę, ale i szczęściu do znakomitych pracowników, w tym zdolnego prezesa. Dyrektor sochaczewskiego Sanepidu Beata Fergińska przyznała bez ogródek, że pod względem zachowania sanepidowskich norm sklepy „Społem” są najlepsze w mieście. Z kolei starosta Jolanta Gonta podkreśliła osobisty stosunek i rangę ludzkich relacji z tymi sklepami.
- Na moim osiedlu mówi się o „Lux-sie” nasz sklep. Bo to nasz sklep od lat. Mamy z zawsze uśmiechniętymi ekspedientkami wręcz osobiste relacje. My znamy je, one nas, zawsze chwilę porozmawiamy. „Społem” od dekad kształtuje sochaczewski charakter, klimat i te więzi są nie do przecenienia.
Szczególnym momentem podczas wydarzenia było wyróżnienie orderami zasłużonych dla „Społem” samych pracowników sochaczewskiej spółdzielni.
Oprawę muzyczną uroczystości zapewniła Camerata Mazovia oraz Rudi Schuberth.