Każdego roku do emerytury można dostać gratis prawie 3 tysiące złotych, jednak nie każdy Polak o tym wie. Comiesięczny bonus przysługuje osobom, które pracowały w tych zawodach!
Tzw. świadczenie ratownicze to dodatek 230 złotych miesięcznie do emerytury, jednak nie przysługuje każdemu seniorowi. Mogą na niego liczyć osoby, które w przeszłości pracowały w jednej z dwóch grup zawodowych. Część emerytów korzysta już z wypłacanego dodatku, który w skali roku powiększa emeryturę o 2760 złotych.
Świadczenie ratownicze przysługuje byłym ratownikom górskim i strażakom ochotnikom. Warunkiem nie jest jednak samo uczestnictwo w strukturach organizacji, a dodatkowo udokumentowana aktywność.
O dodatek mogą się ubiegać mężczyźni, którzy przepracowali w tych służbach co najmniej 25 lat. Dla kobiet próg jest nieco niższy i wynosi 20 lat. Każdy musi jednak udokumentować swój udział w przeprowadzonych akcjach ratowniczych.
Aby potwierdzić udział w akcjach przeprowadzonych przed 31 grudnia 2011 roku potrzebne jest specjalne pisemne oświadczenie podpisane przynajmniej przez 3 odpowiednie osoby.
Jedną z trzech wspomnianych osób musi być ta, która w tamtym czasie pełniła funkcje publiczne lub była pracownikiem urzędu administracji samorządowej. Oznacza to, że jej staż pracy musi obejmować czas gdy wnioskodawca uczestniczył w akcjach ratowniczych. Nie musi jednak obejmować całego tego okresu.
Próbując uzyskać świadczenie należy udać się do miejskiego lub powiatowego komendanta Państwowej Straży Pożarnej. Organem wypłacającym pieniądze jest Zakład Emerytalno-Rentowy Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Dodatek jest dożywotni, wypłacany do 15 dnia każdego miesiąca.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tusochaczew.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz