Maleństwa na szczęście żyją i mają się dobrze.

Do odkrycia doszło w związku ze złamaniem lipy przy kościele w Kampinosie, który spowodował wczorajszy, wieczorny wiatr. Jak podaje Urząd Gminy w Kampinosie, dziś rano strażacy z OSP przystąpili do porządkowania terenu, w tym cięcia połamanych gałęzi drzewa. Nagle wewnątrz spróchniałego pnia zobaczyli trzy młodziutkie sowy. Na szczęście ptaki żyły i jak zapewnia Gmina Kampinos, są całe i zdrowe, choć lekko wypłoszone. Po delikatnym wyjęciu z kryjówki, sówki przewieziono do ogrodu zoologicznego w Warszawie, przy którym funkcjonuje ptasi azyl.

Info i foto źródło Gmina Kampinos