Od dłuższego czasu takie widoki w okolicy Kampinoskiego Parku Narodowego, i to coraz dalszej okolicy, to już nie rzadkość.

Pani Ewa dziś w drodze z Kampinosu takie dwie piękności spotkała. Z jednej strony wielka to przyjemność, wręcz radość, zobaczyć na żywo symbolicznych mieszkańców naszej puszczy, z drugiej trochę strach, wszak to droga i samochodów niemało. Kierowcy nie chcą przecież ani łosia uszkodzić, ani przez łosia być uszkodzonym.

Jeden prezentował całą swoją okazałość przy drodze, drugi skrył się nieco głębiej wśród puszczańskich zarośli. Pani Ewa nie mogła się powstrzymać, by fotograficznego portretu pozującego łosia nie zrobić i choć krótkiego filmiku z symbolem Kampinosu nie nagrać.

Od dłuższego czasu takie widoki w okolicy Kampinoskiego Parku Narodowego, i to coraz dalszej okolicy, to już nie rzadkość. Kierowców poruszających się po drogach w tych rejonach szczególnie prosimy o ostrożność. Niestety, wypadki również się zdarzają. Łosi w puszczy przybywa, a ich wędrowanie wynika z natury i podyktowane jest przede wszystkim poszukiwaniem pokarmu.

Dziękujemy Pani Ewie za udostępnienie zdjęć i filmiku.