Do dwóch kolizji doszło praktycznie w tym samym czasie. Sprawcami obydwu zdarzeń drogowych byli pijani kierowcy. Każdy z nich usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, które jest zagrożone karą do dwóch lat pozbawienia wolności. Apelujemy o rozsądek i odpowiedzialność na drodze.
Do pierwszego zdarzenia doszło w Kozłowie Biskupim. Z ustaleń wynika, że 26-letni kierowca volkswagena golfa uderzył w pojazd marki Toyota Corolla. Policjanci sprawdzi stan trzeźwości uczestników kolizji. Okazało się, że mężczyzna był nietrzeźwy. Badanie wykazało prawie 2 promile alkoholu w organizmie.
Kierowca volkswagena został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Funkcjonariusze zatrzymali mu prawo jazdy. Jak wytrzeźwiał usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Chwilę po otrzymaniu zgłoszenia o kolizji w Kozłowie Biskupim, dyżurny wysłał patrol policjantów na miejsce kolejnego zdarzenia drogowego do którego doszło w Chrzczanach.
Po dojechaniu na miejsce, policjanci ustalili, że kierowca Kia Sorento prawdopodobnie nie dostosował prędkości i uderzył w tył przyczepy ciągnika rolniczego. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że kierowca suva miał ponad 2 promile alkoholu w organizmie.
Mieszkaniec powiatu warszawskiego zachodniego trafił do policyjnego aresztu. On również usłyszał zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości. Za popełnione przestępstwo grozi do 2 lat pozbawienia wolności.
Pamiętajmy, że każda ilość wypitego trunku obniża koncentrację, zmniejsza szybkość reakcji oraz powoduje błędną ocenę odległości i prędkości. Pijani kierowcy to śmiertelne zagrożenie na drogach!
mł. asp. A. Dzik
Peter14:03, 29.11.2020
za jaja i na latarnie 14:03, 29.11.2020
kolejny wypadek21:34, 29.11.2020
Był też dzisiaj wieczorem wypadek na Chodakowskiej i jakoś nic nie widzę na ten temat zero artykułów. Może za wcześnie jeszcze... 21:34, 29.11.2020
Zek14:11, 29.11.2020
2 0
Piłeś to nie jedz....jedziesz to nie pij. !!!❤️ 14:11, 29.11.2020
abc15:55, 29.11.2020
1 0
Zenek, to trochę inaczej:
Piłeś - nie jedź,
Jedziesz - nie pij, bo ci się wyleje.
A tak na poważnie, to każdy kto prowadzi pojazd pod wpływem alkoholu, powinien być sądzony jak potencjalny morderca. Robi to z premedytacją i w sposób zamierzony i powinien być sądzony z takiego paragrafu. To, czy w chwili wykrycia, że prowadził pod wpływem i doprowadził do czyjej śmierci (czy mu się to na szczęście nie udało), może mieć wpływ na wysokość kary. Ale za kierownicę nie powinien mieć już prawa wsiąść. 15:55, 29.11.2020