W środę 28 maja sochaczewska policja podjęła nietypową interwencję. Przy DK 50 znajdował się łoś, który wpadł tu na kolację. Obecność tego majestatycznego zwierzęcia przy ruchliwej drodze, w nocy mogła stanowić realne zagrożenie dla niego i dla kierowców.
- Na poboczu DK50 pewien gagatek postanowił urządzić sobie ucztę. Na szczęście - pod czujnym okiem policjantów! Jak widać, apetyt dopisywał. Policjanci z sochaczewskiej drogówki pomogli zwierzakowi bezpiecznie wrócić na łono natury -
- podaje sochaczewska policja, apelując o zdjęcie nogi z gazu.
- Na drogach, szczególnie tych przebiegających przez pola, lasy i łąki, dzikie zwierzęta mogą pojawić się w każdym momencie, a skutki zderzenia mogą być dramatyczne.
Św. Hubert13:52, 29.05.2025
To nie jest jego pierwszy raz w tym rejonie i jak mu coś zasmakowało, to będzie sobie przyłaził, bo pamięć ma jak koń. Dlatego, jeśli koło łowieckie mające rejon w tym obszarze nie chce płacić odszkodowań za szkody łowieckie w rolnictwie, powinno się tym tematem zająć. A jak zainteresowania ze strony koła nie będzie, to ja go wezmę do siebie.
0 0
Nie prawda,on tam przychodzi truskawki sprzedawać
1 0
Uwiązać tam wilka na łańcuchu, los nie przyjdzie.