Bohater na Narutowicza. Są gratulacje i nagroda

W czwartek 21 listopada mieszkaniec Sochaczewa, żołnierz 38. dywizjonu zabezpieczenia Obrony Powietrznej z Bielic, szedł ulicą Narutowicza. Było ok. 11.00. Obok niego przebiegł mężczyzna, który chwilę wcześniej szybkim krokiem opuścił sklep jubilerski. Za nim biegła kobieta krzycząca, że to złodziej. Pan Piotr chwycił mężczyznę, i po krótkiej szamotaninie skutecznie obezwładnił, po pierwsze by nie uciekł, po drugie, by nie sięgnął np. po ukryty pod ubraniem nóż.

- Po dłuższej chwili jeszcze jeden mężczyzn pomógł mi go trzymać. Po kilku minutach złodzieja przejęła ochrona sklepu, a potem policja. Akurat byłem tam, gdzie byłem potrzebny. Nic wielkiego się nie stało –

- mówi skromnie nasz bohater.

29 listopada z panem Piotrem spotkali się w ratuszu burmistrz Daniel Janiak, I zastępca Komendanta Powiatowego Policji w Sochaczewie podkomisarz Adam Modzelewicz oraz dowódca 38. dywizjonu ppłk Andrzej Kujawa. Wszyscy dziękowali za bohaterską i obywatelską postawę, godną naśladowania odwagę i determinację, podkreślali, że zatrzymanie przestępcy przebiegło sprawnie, profesjonalne, nie narażało na niebezpieczeństwo innych przechodniów, a żołnierz stanął nie tylko w obronie poszkodowanego przedsiębiorcy, ale też w obronie porządku prawnego. Bohater odebrał od burmistrza i komendanta policji listy gratulacyjne, a od swego dowódcy także okolicznościowy rozkaz z informacją o przyznaniu nagrody pieniężnej.

Ze względów bezpieczeństwa nie publikujemy prawdziwych danych bohatera ani jego wizerunku.

daw