Do groźnie wyglądającej kolizji z udziałem pociągu oraz samochodu osobowego doszło dziś o godzinie 20.15 na przejeździe kolejowym w miejscowości Szymanowice.
Zadysponowany został zastęp z OSP Łowicz oraz dwa zastępy z OSP Zduny. Po dojechaniu na miejsce zdarzenia okazało się, że nie ma osób poszkodowanych więc zastęp z OSP Łowicz, który pełnił zabezpieczenie rejonu został cofnięty do jednostki, na miejscu pozostali druhowie z OSP Zduny.
Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący, ok 60 lat Oplem Astrą zignorował ostrzeżenia w postaci barierek i wjechał na przejazd, który jest obecnie w modernizacji na skutek czego auto zawisło na płytach przejazdowych. Kierowca wysiadł z auta i zaczął zmierzać w kierunku Kutna nieczynnym torem, gdy tylko zauważył jadący pociąg zaczął sygnalizować wymachując rękami. Maszynista pociągu TLK 72101 "Czartoryski" relacji Zielona Góra - Lublin szybko zareagował, dzięki czemu wprowadził procedurę nagłego hamowania pociągu, dzięki czemu nie doszło do uszkodzenia infrastruktury oraz samej lokomotywy.
Na szczęście w pojeździe nie było pasażerów więc obyło się bez poszkodowanych. Jak się później okazało, kierowca był pod wpływem alkoholu.
Na miejscu trwają czynności dochodzeniowe z udziałem policji jak i przedstawiciela PKP PLK. Ruch pociągów został wznowiony o godzinie 22:20.
[ZT]53512[/ZT]
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tusochaczew.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz