Wczoraj w Mikołajewie wybuchł pożar stodoły i stajni, gdzie znajdowało się zboże i siano. Poza tym istniało zagrożenie, że w pomieszczeniach mogą przebywać zwierzęta.

Wczorajsze popołudnie minęło gminie Teresin na gaszeniu dwóch pożarów. Jeden z nich dotyczył pożaru domu jednorodzinnego w Teresinie. Gdy udało się go opanować, wybuchł kolejny - tym razem w Mikołajewie, gdzie paliła się stodoła i stajnia z zapasami na zimę siana i zboża. W gospodarstwie były również konie, które na szczęście znajdowały się na zewnątrz. Udział w akcji wzięły: OSP Paprotnia, OSP Mikołajew, OSP Szymanów i OSP Budki Piaseckie.

Jak relacjonował Tadeusz Szymańczak:

- Pożar w Mikołajewie dotyczył stodoły i stajni z zapasami na zimę siana i zboża. Na szczęście konie były na zewnątrz. W akcji gaśniczej uczestniczyły OSP Paprotnia, Mikołajew, Budki Piaseckie, Szymanów z dwoma samochodami bojowymi. Duża determinacji strażaków i ich ciężka praca pozwoliły do północy zabezpieczyć i usunąć nadpalone siano ze strychu. Na prośbę Komendanta Gminnego Dariusza Tartanusa ściągnięto z OSP Skrzelew strażaków z ciężkim sprzętem do odwożenia wyrzucanego siana Dh Karol Lipiński swoim sprzętem ułatwił pracę pozostałych strażaków. Wszystkim strażakom za pracę w tym zdarzeniu a szczególnie Karolowi Lipińskiemu dziękuję - Wiceprezes Zarządu Gminnego T. Szymańczak