Dziś Światowy Dzień Jabłka. Jak pokazują badania, to ulubiony owoc Polaków. Statystyczny mieszkaniec naszego kraju zjada 16 kg jabłek rocznie. Skąd pochodzą najlepsze owoce? Oczywiście z Mazowsza, gdzie dojrzewa co drugie polskie jabłko.
O tym, że warto jeść mazowieckie jabłka przekonuje marszałek Adam Struzik.
– Gorąco zachęcam do kupowania i jedzenia mazowieckich jabłek, oczywiście nie tylko w światowy dzień jabłka, ale na co dzień. W ten sposób wspieramy nie tylko nasze zdrowie, ale i liczne mazowieckie sady. A warto pamiętać, że co drugie polskie jabłko pochodzi z Mazowsza. Pionierem w tej dziedzinie są gminy z powiatów grójeckiego i wareckiego.
Średnio ponad 45 proc. produkcji jabłek w kraju pochodzi z zagłębia grójecko-wareckiego[1], nazywanego „największym sadem Europy”. Gminy o największej koncentracji upraw to: Błędów, Belsk Duży, Grójec i Warka. Jak mówią smakosze – to właśnie z tego rejonu jabłka są najlepsze, odpowiednio wybarwione o jędrnym miąższu. To dzięki szczególnemu mikroklimatowi i staraniom wielopokoleniowych rodzin sadowników jabłka z Mazowsza są tak doskonałe. Najbardziej znane i doceniane odmiany to m.in. Gala, Jonagold, Golden Delicious, Red Jonaprince oraz Ligol. I jest na nie największe zapotrzebowanie.
– Mamy najlepsze owoce na świecie. Nigdzie indziej nie są one tak pachnące i smaczne, a co najważniejsze pełne wartości odżywczych – przekonuje Leszek Przybytniak, urodzony w Grójcu radny województwa mazowieckiego, przewodniczący sejmikowej Komisji Rolnictwa i Terenów Wiejskich oraz producent rolny. – To aromaty z naszych jabłek wykorzystywane przy produkcji artykułów spożywczych czy kosmetyków są najbardziej cenione i jest na nie największe zapotrzebowanie – podkreśla radny.
Mazowiecki specjał - Amela
Znakomicie smakują, ale mają też wiele wartości odżywczych. Dietetycy zalecają jedzenie przynajmniej dwóch jabłek dziennie – rano dla urody, wieczorem dla zdrowia. Jabłka to źródło witaminy C, witamin z grypy B, minerałów i błonnika roślinnego. Są niskokaloryczne (jedynie około 50 kcal w 100 g), korzystnie wpływają na trawienie, oczyszczają organizm z toksyn, wspomagają pracę mózgu i pomagają regulować poziom cukru we krwi.
Zupełnie wyjątkowe na Mazowszu jest jabłko marki „amela” – produkowane zgodnie z innowacyjnym programem „zero pozostałości pestycydów” w ramach Klastra „Polska Natura” w gminie Błędów (pow. grójecki).
Jabłkowy szlak
Smaczny owoc doczekał się własnego szlaku. Warecki Szlak Jabłkowy liczy 70 km i wiedzie przez Warkę – jedno z najstarszych miast na Mazowszu oraz Jasieniec, Belsk Duży i Błędów. Założyła go grupa lokalnych społeczników pod skrzydłami Stowarzyszenia W.A.R.K.A.
Jabłko na talerzu
Przepisów z tym owocem w roli głównej jest wiele. Gdzie po nie sięgnąć? Na przykład do ksiąg kół gospodyń wiejskich, przeżywających obecnie swoisty renesans. Ten wykwintny przepis przygotowały „Michrowianki” – panie z Koła Gospodyń Wiejskich w Michrowie.
Grójecka beza jabłkowo-karmelowa
Składniki:
(na 2 blaty bezowe)6 białek300 g drobnego cukru szczypta soli Galaretka jabłkowa:1 kg jabłek grójeckich1 galaretka cytrynowa Sos karmelowy:100 g masy kajmakowej100 g masła150 g śmietanki 30%szczypta soliKrem:500 g śmietanki kremówki250 g serka mascarpone150 g masy kajmakowej
Dwie płaskie blachy wykładamy papierem do pieczenia, rysujemy na nim 2 okręgi o średnicy 23 cm (można odrysować od talerzyka). Wszystkie składniki powinny mieć temperaturę pokojową. W misie miksera ubijamy białka ze szczyptą soli na sztywno, a w trakcie ubijania stopniowo dodajemy po łyżce cukru. Następnie dodajemy sok z cytryny lub ocet wciąż ubijając. Powinna w ten sposób powstać gęsta i błyszcząca piana bezowa. Masę bezową dzielimy na dwie części i przekładamy na przygotowane uprzednio blachy. Piekarnik rozgrzewamy do temperatury 150 stopni C. Wkładamy obie przygotowane blachy i natychmiast zmniejszamy temperaturę do 120 stopni C. Pieczemy/suszymy przez około 2 godziny, aż beza będzie z wierzchu chrupiąca i wypieczona. Po upływie tego czasu wyłączamy piekarnik i pozostawiamy zawartość do wystudzenia na przynajmniej kilka godzin. Jabłka obieramy, wyjmujemy gniazda nasienne i kroimy owoce w kostkę. Następnie wrzucamy je do garnka i podduszamy. W trakcie duszenia jabłka nie powinny się rozpaść. Do jeszcze gorących jabłek wsypujemy galaretkę i zostawiamy całość do ostudzenia. Składniki sosu umieszczamy w garnku i gotujemy na niewielkim ogniu do zgęstnienia. Następnie studzimy. W misie miksera ubijamy śmietankę z serkiem, dodajemy masę kajmakową i dobrze mieszamy. Przygotowanie bezy: pierwszy blat bezowy układamy na paterze. Delikatnie wykładamy nań połowę kremu karmelowego, przykrywamy galaretką jabłkową i polewamy połową sosu. Na to kładziemy kolejny blat i pozostały krem. Możemy udekorować delikatnie uprażonymi na patelni i wystudzonymi plasterkami jabłek. Całość polewamy pozostałym sosem karmelowym. Bezę schładzamy w lodówce przed podaniem.
Przepisy ziemi grójeckiej na zupy, przetwory, przekąski i desery przygotowane na bazie najważniejszego owocu w regionie znajdziemy też w broszurze „Spiżarnia królowej Bony”, która powstała w ramach projektu „Jabłko na Widelcu – dziedzictwo Największego Sadu Europy na Mazowszu”2 (projekt został dofinansowany ze środków Samorządu Województwa Mazowieckiego).
[1] Certyfikowane Jabłka Grójeckie w 2011 r. zostały wpisane do unijnego rejestru jako Chronione Oznaczenie Geograficzne (ChOG/PGI).
0 0
Po tylu opryskach to niech Stuzik sobie je jabłka.
0 0
A może wyciąć wszystkie jabłonki,a jabłka sprowadzać z zagranicy ? Ktos za
robi Tak właśnie zrobiliście z węglem!
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tusochaczew.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz