W dużej mierze piątkowe ponad trzygodzinne spotkanie było, pomijając wszystkie inne emocje, sondażem przybyłych mieszkańców, na ile lokalizacja nowego mostu na Bzurze jest już przesądzona, a na ile to jeszcze dyskusja. Tyle tylko, że za sprawą dominujących argumentów przybyłych miejsce pytań o lokalizację zajęło pytanie, czy most jest nam w ogóle potrzebny. Ze względu na postęp i zaawansowanie prac to pytanie wydaje się spóźnione. Zadaniem Promost Consulting, która wygrała przetarg, było opracowanie kilku wariantów mostu na Bzurze i wskazanie optymalnej, a nie znalezienie najlepszego rozwiązania problemów komunikacyjnych w mieście. I wszystko wskazuje na to, że najlepszy wariant jest już przesądzony.
1 0
Wariant wybrany, decyzja zapadła, więc po kiego grzyba pozoranckie konsultacje.
I tak Pissowska większość rady zdecyduje. Jeśli ma być most i rondo przy Al. 600-lecia z Trojanowską to konieczna jest budowa kolejnej przepustowej ulicy łączącej Chodaków ze stacją kolejową i to natychmiast!!!