Park im. W. I. Garbolewksiego po wykonanej w zeszłym roku rewitalizacji przyciąga do siebie coraz większe grupy mieszkańców. Co nas w ogóle nie dziwi. Park rzeczywiście wypiękniał. Szkoda tylko, że nie potrafimy go uszanować. Naszą uwagę zwraca również byt mała odległość między instrumentami ogrodu muzycznego a stawem, co może stanowić spore zagrożenie dla bawiących się tu - zwłaszcza w grupach - dzieci. Trzecia sprawa - dzika ścieżka na skróty - szkoda, że konserwator zabytków nie zgodził się na jej "zalegalizowanie", dziś wydeptany trakt psuje wizerunek miejsca, a i niszczy zieleń wokół.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz