Bulwary nad Bzurą w Sochaczewie zamieniły się w wielkie lodowisko. Wszystko dlatego, że rzeka wylała i dość szybko zamarzła. Alejka spacerowa najbliżej Bzury zniknęła od szklaną taflą, koszom na śmieci wystają tylko czubki, a ławkom tylko siedziska. Wszystko to, plus czas wolny w ten weekend, a do tego piękne słońce, sprawiło, że sochaczewianie udali się nad Bzurę tłumnie. I z wyposażeniem. W ruch poszły sanki i na pewno dawno nieużywane łyżwy.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz