Tłumy i owacje na stojąco w naszym amfiteatrze, W niedzielę 8 sierpnia rozpoczął się III Sochaczewski Festiwal Jazzowy. Była to jednocześnie muzyczna inauguracja nowej sceny na Podzamczu. Dokonała jej jedna z najjaśniejszych gwiazd polskiej muzyki, zdobywca Nagrody Grammy, Włodek Pawlik ze swoim trio.
[FOTORELACJA]10658[/FOTORELACJA]
Nowy amfiteatr w Sochaczewie zdał egzamin celująco. I w czasie próby generalnej, jaką stanowił sobotni muzyczny wieczór, i podczas właściwej koncertowej inauguracji, jaka miała miejsce w niedzielę 8 sierpnia. Tego dnia o godzinie 19.00 rozpoczął się III Sochaczewski Festiwal Jazzowy. A rozpoczął się z wielkim rozmachem. W naszym mieście wystąpił zespół Włodek Pawlik Trio. Jego lider jest obecnie chyba najbardziej utytułowanym polskim muzykiem, jako jak dotąd jedyny w historii naszego kraju zdobył prestiżową Nagrodę Grammy.
Pianista i kompozytor wraz ze swoimi muzykami dali wyjątkowo energetyczny koncert. Publiczność, a dodajmy, że na Podzamczu pojawiły się prawdziwe tłumy, reagowała na każdy utwór z entuzjazmem. Porwały ich przewrotne aranżacje utworów Chopina, Paderewskiego, Moniuszki czy popularnych standardów jazzowych. Nie mogło też zabraknąć autorskich kompozycji z najsłynniejszej płyty „Night in Calisia”. To musiało się skończyć, i skończyło, owacjami na stojąco i bisowaniem.
- Dziękuję Wam za ten koncert i tę atmosferę. To był dla mnie zaszczyt móc otworzyć ten festiwal i wystąpić niemal jako pierwszy w waszym nowym amfiteatrze – mówił na pożegnanie Włodek Pawlik, który tego wieczoru dał z siebie wszystko nie tylko przy fortepianie, ale także w budowaniu kontaktu z publicznością.
Wśród tej publiczności spotkaliśmy naszych mieszkańców, ale też gości z Warszawy, Łodzi czy Płocka. W pierwszej kolejności chwalili oczywiście Włodka Pawlika, ale w drugiej również nasz amfiteatr, jego akustykę, architekturę, a także wyjątkowość miejsca, w jakim powstał: przy wzgórzu zamkowym i ciągnących się wzdłuż rzeki bulwarach.
6 6
Akustykę? Nie żartujcie... Jeśli tylko nie stałeś na środeczku przed sceną, to dźwięk fatalny, jak ktoś mówił do mikrofonu to ledwo szło zrozumieć słowa. Akustyki nie było i nie będzie.
4 4
Rzekomy brak akustyki to wina słabego nagłośnienia tzn. zbyt małej mocy kolumn głośnikowych.
4 4
Akustyka tego wynalazku jest hmmmm - zadziwiająca. Czy jakikolwiek sensowny akustyk pochylił się nad tym projektem? Efekt niestety jest BARDZO ZŁY.
Poza tym redakcjo, po cholere wrzucacie miliard zdjęć z widownią? Czy pani fotograf miała płatne od zdjecia? ?
1 5
Akustyka amfiteatru jest poprawna tylko wątpliwej jakości nagłośnienie tego nie oddaje.
Poczekajmy na prawdziwy koncert z zawodowym nagłośnieniem i prawdziwym realizatorem dźwięku.
7 2
Generalnie bardzo przyjemna forma spędzenia wieczoru i mnie się podobało. Pozdrawiam muzyków, organizatorów i wszystkich słuchaczy.
1 4
trollowskie mordy was widać, słychaćtll i czuć na odległość, ale nawet wy widzicie i słyszycie, że ta scena to kicha i pochwalne peany są bardzo skromne.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tusochaczew.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz