To był dopiero chór. Stanowili go sami mieszkańcy Sochaczewa, którym przewodziło Powstańcze Trio w występie na żywo. W niedzielę 1 sierpnia w parku im. Włodzimierza Garbolewskiego, w 77 rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, sochaczewski ratusz zaprosił wszystkich chętnych do śpiewania piosenek z tamtego czasu.

[FOTORELACJA]10630[/FOTORELACJA]

Obchody 77 rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego w Sochaczewie w niedzielę 1 sierpnia 2021 roku miały szczególny przebieg. Na dopełnienie oficjalnych uroczystości na pl. Kościuszki sochaczewski ratusz zaproponował mieszkańcom wspólne śpiewanie powstańczych pieśni w parku im. Włodzimierza Garbolewskiego. Parku, który tego lata zaczyna przyzwyczajać sochaczewian do niedzielnych koncertów. Za nami energetyczny, przyciągający tłumy Sochaczewski Festiwal Folklorystyczny. Tym razem na żywo wystąpiło Trio Powstańcze w składzie: Kamil Siciak - perkusja, Marcin Maroszek - akordeon, wokal, Mirosław Kuźniak - skrzypce. Zebrani usłyszeli i zaśpiewali takie utwory, jak „Pałacyk Michla”, „Siekiera, motyka”, „Teraz jest wojna” czy „Serce w plecaku”.

Mimo niestabilnej aury, która od rana groziła co najmniej deszczem, jeśli nie burzą, chętnych do wspólnego śpiewania nie brakowało. Dołączenie do chóru było tym łatwiejsze, że przybyli otrzymali pięknie wydane śpiewniki. Spotkanie otworzyła Joanna Niewiadomska – Kocik, naczelnik Wydziału Kultury, Turystyki i Promocji UM:

- Koncertowanie w parku Garbolewskiego staje się tradycją. Ogromnie cieszy fakt, że każdej niedzieli tak licznie są państwo z nami. Ta synergia muzyki, sztuki, a teraz również historii, w otoczeniu tak bujnej zieleni, wielu z nas zachwyca. Dzisiejszy koncert dedykujemy tym wszystkim, którzy 77 lat temu podjęli bohaterską decyzję walki o wolność dla nas. Szczególnie pamiętamy i nasze serdeczne pozdrowienia kierujemy do pani Marii Draber – Tadlewkiej, uczestniczki Powstania Warszawskiego, która w tej chwili mieszka w Sochaczewie, a opiekuje się nią siostra. To również jej dedykujemy ten koncert. A jest to koncert wyjątkowy, bo mimo tragedii i dramatu tych dni, ludzie starali się i chcieli żyć jakoś normalnie, śmiali się zakochiwali, żartowali. I te emocje dziś wspomnimy. Zapraszam.

[ZT]59066[/ZT]