Wielka drużyna Rafała Murasa! V liga w Nowej Suchej

To bez wątpienia jedna z najważniejszych sportowych informacji tego sezonu. Piłkarze Promyka przeszli baraże i zagrają w V lidze! Drużyna Rafała Murasa zremisowała 1:1 w pierwszym meczu i wyczekiwała rewanżu na własnym terenie. W sobotę 21 czerwca Promyk Nowa Sucha pokonał Wektrę Zbuczyn 4:0 i tak oto spełnił się piękny, wielki, piłkarski sen. W tym awansie nie ma przypadku.

Sezon, jak to sezon, rządzi się swoimi prawami. Trzeba liczyć się z potknięciami. Są wzloty i upadki, ale na przestrzeni 10 miesięcy liczy się regularność, konsekwencja i ciężka praca. Piłkarze w Nowej Suchej nie rozpamiętywali porażek, cieszyli się każdym meczem i odliczali do kolejnych sportowych wyzwań. Drużyna Rafała Murasa z kapitanem Marcinem Jaworskim na czele fantastycznie walczyła o każdy metr boiska, o każdego gola, pielęgnując przy tym dobre boiskowe relacje. To największe osiągniecie w historii lokalnej piłki w Nowej Suchej i jeden z najpiękniejszych momentów ostatnich lat w naszym powiecie. 

Promyk miniony sezon zakończył na drugim miejscu warszawskiej Ligi okręgowej, uprawniającym do gry w barażach. Los rzucił naprzeciw piłkarzy z Nowej Suchej mocną markę rejonu siedleckiego, Wektrę Zbuczyn. Pierwszy, środowy mecz rozegrany na terenie rywala, zakończył się remisem 1:1. Wszystko miało rozstrzygnąć się w Nowej Suchej.

V bieg Promyka

W sobotę 21 czerwca Promyk Nowa Sucha nie pozostawił wątpliwości, komu należy się miejsce w wyższej klasie rozgrywkowej. Drużyna Rafała Murasa wysoko, bo aż 4:0 wygrała z Wektrą. 

- Wygrywamy 4:0 i świętujemy awans do V Ligi. Historyczny sukces KS Promyk Nowa Sucha -

- poinformował klub.

Dumy z drużyny nie krył także prezes Karol Drązikowski. To był dla niego z pewnością jeden z najwspanialszych i najpiękniejszych dni w życiu. Choć w wywiadach i wypowiedziach studził emocje, to pewnie, nieśmiało, brał pod uwagę taki właśnie scenariusz. Dziś może odetchnąć i zasłużenie świętować, bo to on i zarząd klubu w dużej mierze przyczynili się do stworzenia tak sprzyjającego środowiska. To bez wątpienia piękna chwila dla piłkarzy, kibiców i całej społeczności w gminie Nowa Sucha z wójtem Maciejem Mońką na czele, który także zawsze z uznaniem i dumą wypowiada się o klubie. Niech ta piękna, piłkarska przygoda trwa jak najdłużej.

Gratulujemy!

Foto: Promyk Nowa Sucha, Paulina Jaworska