Zamknij

Srebrny Orlen Orkan. Awenta Pogoń zdominowała finał w Siedlcach

20:26, 07.06.2025 Aktualizacja: 22:54, 07.06.2025
Skomentuj

Nie mieli argumentów rugbiści Orlen Orkana Sochaczew, żeby odebrać rywalom nadzieję na mistrzostwo Polski sezonu 2024/2025. Choć obie drużyny były zdyscyplinowane w obronie, to końcowe minuty należały do gospodarzy. Rugbiści Pogoni zwieńczyli prowadzenie przyłożeniem w ostatniej akcji meczu, a publiczność w Siedlcach wybuchła radością, by jedyny raz zagłuszyć w tym meczu kibiców z Sochaczewa. Orkan z pierwszym srebrem w historii klubu, Pogoń z pierwszym złotem. Finał Ekstraligi rozegrano w deszczową sobotę 7 czerwca. 

To był wielki finał, który miał jednego bohatera. Deszcz. Przed pierwszym gwizdkiem nad Siedlcami przeszła ulewa, która zmoczyła doszczętnie miasto, stadion i płytę piłkarskiego boiska. Obie drużyny walczył zatem nie tylko ze sobą, ale także z mokrą piłką, która wypadała, płatała figle i utrudniała rozprowadzenie akcji.

Jak nie ręką to nogą

Pod takim hasłem przebiegła pierwsza połowa. Zdyscyplinowane szeregi obronne obu ekip działały dobrze, choć to Pogoń więcej czasu spędzała na połowie Orkana. Akce gospodarzy były niebezpieczne, co także potwierdzało wielką siłę drzemiącą w zawodnikach aspirujących do tytułu mistrzowskiego. Ta przewaga fizyczna była widoczna w niemal każdym aspekcie gry. W szarżach, w młynie no i niestety także w autach, które od lat są piętą achillesową Orkana. Dobrze udało się naszej drużynie aut rozegrać ledwie raz, na krótko. O remisie 6:6 w pierwszej części gry zdecydowały kopnięcia. Orkan nie wykorzystał także gry w przewadze. 

Tak też rozpoczęła się druga połowa. Pieter Steenkamp posłał piłkę między słupy z karnego i dał Orkanowi prowadzenie. Od 50 minuty gra głównie toczyła się głównie przed polem punktowym gości. Rugbiści Macieja Brażuka i Tomasza Malesy dwoili się i troili, byle powstrzymać rywali przed przyłożeniem. Po przewadze w młynie dyktowanym gospodarze wycisnęli ze swojej akcji przyłożenie. Wynik 13:9 cały czas nie skreślał Orkana. W pamiętnym finale w 2022 roku nasza drużyna rewelacyjnie zagrała w końcówce i przyłożeniem wyszarpała pierwsze w swojej historii mistrzostwo z rąk Ogniwa, wygrywając 17:16. 

Pogoń z kropką nad i

Niestety w tegorocznym finale do happy endu było daleko. Wszystko wskazywało, że będzie to mecz na jedno przyłożenie. Orkan po szeregu zmian rwał do przodu, ale z akcji nie wiele wynikało. Gospodarze cofnęli się w końcowych minutach tylko na chwilę. Słaby, przerzucony aut wykorzystał Marcin Krześniak, który niczym rasowy sprinter ruszył 20 metrów do przodu, slalomem, mijając rywali jak tyczki, ale przetrzymał piłkę na ziemi po szarży. Do końca meczu pozostało 6 minut, a Pogoń prowadziła 16:9. Ten upływający czas Orkan spędził głównie broniąc ostatnich metrów boiska.

W ostatniej akcji meczu wynik ustalił Vaha Halaifonua. Co ciekawe ten zawodnik swoją karierę w Polsce zaczynał w Orkanie. Sentymentu niestety nie było widać po punktowej zdobyczy. Rywale dobrze rozegrali młyn, z którego właśnie urwał się Vaha i pognał do lewej strony, nie dając się przewrócić.

W meczu o brązowy medal Energa Ogniwo pokonało w Sopocie Life Style Catering Arkę Gdynia 40:31.

Kibice nie zawiedli

I to jest niesamowita przewaga na trybunach. Podczas telewizyjnej transmisji ani przez moment nie było słychać gospodarzy. Setki sochaczewskich kibiców zasiadły na trybunach by zdzierać gardło dla naszych rugbistów. Drużyna Orkana z pewnością czuła to wsparcie, co z pewnością sprawiło, że porażka w Siedlcach była jeszcze trudniejsza do zniesienia. Trzeba przyznać, że nasi sochaczewscy kibice są bez wątpienie jednymi z bohaterów zakończonego właśnie sezonu 2024/2025. Za wzorową formę na trybunach należą im się ukłony w pas. 

A finał? Chciałby się wycisnąć z niego więcej. Deszcz mógłby nie padać, co zdecydowanie wpłynęłoby na płynność gry. jedno jest pewne. Tak dysponowaną drużynę Pogoni i tak ciężko byłoby pokonać. Orlen Orkan Sochaczew za to z pierwszym w historii klubu srebrem i to cieszy serce kibica. Medalowy maraton ekipy Macieja Brażuka i Tomasza Malesy trwa dalej. Po ciężkim sezonie zarówno zawodnikom, jak i kibicom należy się przerwa. Czas wyciągnąć wnioski i przede wszystkim podładować baterie na kolejny, emocjonujący sezon. 

Wielki finał Mistrzostw Polski 2024/2025 w rugby 15:

Awenta Pogoń Siedlce - Orlen Orkan Sochaczew 21:9 (6:6)

Punkty Orkan: Steenkamp 9

Skład: Gołębiowski, Gadomski, Mchedlidze, Pawłowski, Nakufaringwa, Chain, Majcher, Meyer, Plichta, Steenkamp, Fursenko, Dobijański, O'Neill, Wróbel, Krześniak, Lewandowski, Szwarc, Karpiński, Polakowski, Pętlak, Gasik, Mechecki, Pisarek

Foto: Polska Agencja Prasowa

Sponsor tytularny RC Orkan: ORLEN SA

Sponsor strategiczny: Miasto Sochaczew

Sponsorzy generalni: Poltrans Sochaczew, Gardenia Sport

Sponsorzy główni: Ferma Drobiu Mateusiak, Aljeka, VFM Real Estate, Helio, Fast Service, Typografik, Murapol

Sponsorzy: Galeria Optyczna Śliwińscy, Żywiec Zdrój, Carrefour, Drukarnia Chrzczany, King Cross

Partner medyczny: Centrum Medyczne Gamma w Warszawie

Główny partner medialny RC Orkan: Radio Sochaczew i TuSochaczew.pl

Partnerem wydarzenia jest Samorząd Województwa Mazowieckiego

Partnerem meczu jest Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa #kupujświadomie

(B.S.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

QazQaz

0 0

Bez kitu. Jak zdominowała, jak mecz byl dlugo wyrownany.

01:17, 08.06.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%