To prawdziwie piłkarska sobota w Sochaczewie. Na boisku Zespołu Szkół Rolnicze Centrum Kształcenia Ustawicznego im. Bohaterów Walk nad Bzurą 1939 r. o poranku 24 maja rozpoczął się Turniej Dzikich Drużyn. Wydarzenie co roku organizuje poseł Maciej Małecki, choć jak sam przyznaje, liczba przyjaciół tego turnieju i podmiotów angażujących się w przygotowania jest naprawdę długa. Najważniejsze, że dzieci, młodzież i dorośli, chłopcy i dziewczęta, mogą rywalizować na naprawdę fajnym poziomie.
[FOTORELACJA]15630[/FOTORELACJA]
To już XXIII edycja Turnieju Dzikich Drużyn. Uczestnicy zawodów rywalizują tradycyjnie o puchar Stowarzyszenia Odnowy Sochaczewa „Zamek". W tym roku mecze odbywają się wyjątkowo na terenie popularnego "Ogrodnika". Rozpoczęcie turnieju poprzedziła symboliczna "minuta ciszy". W wypadku samochodowym, który miał miejsce dzień wcześniej zginęła uczennica Maja Mościcka.
- Turniej Dzikich Drużyn ma niesamowitą siłę. Ja jestem pod wrażeniem zawodników, którzy zgłosili się do gry, rodziców, którzy ich przyprowadzili. Atmosfera dziś na boisku Ogrodnika jest fantastyczna. Mamy 41 drużyn na starcie i ludzi, którzy ich wspierają. Miałem pewne obawy, bo nie robimy turnieju w Chodakowie ze względu na remont i przebudowę boiska. Tu mamy rewelacyjne zaplecze sportowe i świetne obiekty przygotowane przed dyrektora Marka Wernickiego i jego zespół. Zapisy na turniej przekraczały moje oczekiwania. W kategorii Open pewnie nawet, gdybyśmy mieli 32 miejsca, to szybko byśmy je zapełnili. Kto wie, może po remoncie Chodakowa zwiększymy skalę. Serce rośnie, gdy widzimy w grze tych młodych piłkarzy. Trzymam kciuki za uczestników -
- tłumaczy organizator Turnieju Dzikich Drużyn, poseł Maciej Małecki.
Wraz z posłem Maciejem Małeckim gości przywitali starosta Jolanta Gonta, burmistrz Daniel Janiak, radny sejmiku Województwa Mazowieckiego Michał Orliński, choć tym razem w podwójnej roli, a także przewodniczący rady powiatu Andrzej Kierzkowski, radni miejscy Selena Majcher i Piotr Pętlak, naczelnik Wydziału Sportu i Organizacji Pozarządowych Urzędu Miasta Agata Kalińska. Obecny był także gospodarz wydarzenia Marek Wernicki. Turniej prowadzi Marcin Odolczyk, dyrektor Wydziału Promocji, Kultury i Sportu Starostwa Powiatowego w Sochaczewie. Sędzią głównym zawodów jest Zenon Grąbczewski.
- Sochaczewianie mają taką moc, że nawet, jak te warunki są utrudnione, to zrobimy wszystko, żeby taki turniej zorganizować. Świetnie, że mamy takie wydarzenie, jak XXIII Turniej Dzikich Drużyn. Po co ten turniej jest? To ważne. Chodzi o to, żeby aktywizować i zachęcać do sportu młodzież. To nam się udaje. Dziś kilkuset młodych piłkarzy, zawodniczek i zawodników stanęło na boisku w Ogrodniku, żeby rywalizować ze sobą. Rywalizacja też nas przecież wiele uczy. W życiu nie tylko się wygrywa, czasami są porażki i każdy z nas tego doświadcza. Warto się tego uczyć od młodych lat -
- powiedział Daniel Janiak, burmistrz Sochaczewa.
Do rywalizacji na boiskach "Ogrodnika przystąpiło ponad 300 zawodników, łącznie 41 drużyn. W tej stawce między innymi drużyny z Sochaczewa, Młodzieszyna, Nowej Suchej i Teresina.
- Cieszę się, że sport w Młodzieszynie bardzo dobrze się rozwija, a zajęcia z piłki nożnej, które mam okazję prowadzić przyciągają dzieci. Dziś w Turnieju Dzikich Drużyn reprezentują nas aż 4 drużyny w 3 kategoriach wiekowych. Grają dziewczęta i chłopcy. Staramy się, żeby zawodnicy grali po równo i w połowie meczu zmieniamy się, ale to też jest trudne. Zdarza się, że na boisku grają 2 nasze drużyny i muszę to jakoś pogodzić -
- mówi z uśmiechem Michał Orliński, trener Victorii Młodzieszyn.
- Samopoczucie jest dobry, wyspaliśmy się. Mam nadzieję, że wygramy. Trzeba strzelać gole. A jak nie strzelimy to dobijamy. Wysoki pressing. Ogólnie danie z siebie wszystko jest najważniejsze. Mamy głowę pełną wyzwań. Szacunek do przeciwnika też jest ważny -
- tłumaczą młodzi zawodnicy Hello Kitty FC, Sebastian, Kuba, Ksawery, Filip i Kuba.
Organizatorami Turnieju Dzikich Drużyn są Stowarzyszenie Odnowy Sochaczewa „Zamek”, Maciej Małecki poseł na Sejm RP, Starosta Sochaczewski, Burmistrz Miasta Sochaczew, Zespół Szkół Rolnicze Centrum Kształcenia Ustawicznego. Współorganizatorami wydarzenia są MOSiR Sochaczew, Klub Wolontariuszy CUS Sochaczew, Sochaczewskie Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe oraz OSP Brochów.
4 0
Mam poważne obawy o polityczny charakter wielu imprez w Sochaczewie.
0 0
Ok, masz obawy. A są jakieś imprezy niepolityczne? Wszystko ma znaczenie. Tak działa polityka i tak działa samorząd. Pytanie brzmi, przy czym lubisz się bawić? :D
1 0
liczba przyjaciół tego turnieju to osoby pracujące w samorzadzie które maja posady dzieki m.in Małeckiemu wiec ciezko im odmówić "pomocy".
1 0
Turniej Dzikich drużyn ... niestety mimo ogólnie widocznych achów i ochów muszę stwierdzić ( jako rodzic dziecka biorącego udział 3 raz ), że z każdym rokiem jest gorzej...
Tegoroczna edycja ... szkoda słów, organizatorzy- politycy przemawiali dłużej niż dzieci grały ( 6 min mecz ...) ... z nazwy turniej dzikich drużyn ... jedna nagroda, jeden puchar, żadnego medalu ... jak dzika drużyna ma się tym pucharem i piłką podzielić ... nagrody dla strzelca, różowe plecaki ... sędziowie, nie znali regulaminu, nie wiedzieli czy są kary minutowe, nic nie wiedzieli, oni mieli sędziować tylko jak ... główny sędzia, Pan Zenon, również średnio zorientowany, o wszystko dopytywał Pana Małeckiego ... zero planu, przygotowania, wszystko na dziko. w poprzednich latach były atrakcje, w tym roku ... nic, zero, prócz jedzenia ... wielki szum, drużyn chętnych coraz mniej ... zamiast lepiej jest gorzej ...
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu tusochaczew.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz