Rysie Sochaczew. Rewelacyjny sezon debiutantów

Śmiało można stwierdzić, że "wszystkie Ryśki to fajne chłopaki". Tak przynajmniej twierdzą kibice, którzy na zaproszenie drużyny tłumnie przybywali na każdy ligowy mecz w Chodakowie. Rysie Sochaczew walczyły jak równy z równym z najlepszymi ekipami z regionu i zakończyły swój debiutancki sezon w półfinałach walki o awans do 2 Ligi Warszawskiego Okręgowego Związku Koszykówki Województwa Mazowieckiego. Debiutancki sezon podsumowują prezes Dawid Juskowiak i wiceprezes Kamil Hupert. 

Trzeba powiedzieć, że sekcja Rysi szturmem podbiła serca sochaczewskich kibiców. Przemyślany projekt spadł na podatny grunt. Założyciele drużyny i jej sympatycy odwołali się do pięknych, sentymentalnych wartości, czyli miłości mieszkańców naszego miasta do koszykówki. Ten żar przed kilkunastoma laty płonął wielkim ogniem. 

Dziś, po kilkunastu latach, ta miłość odżywa w nieco innej formie, a dokładniej w wypełnionej po brzegi hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Chodakowie przy ul. Chopina 101. Każdy mecz minionego sezonu przyciągał 400-osobową publiczność, która głośno dopingowała seniorski klub.

Rysie rozpoczęły swoje zmagania w 3 Lidze Warszawskiego Okręgowego Związku Koszykówki Województwa Mazowieckiego. Choć drużyna nie awansowała wyżej, to udział w półfinałach walki o 2 Ligę można uznać za olbrzymi sukces. 

- Myślę, że tę pierwszą rundę tutaj na Mazowszu wygraliśmy dosyć gładko ze wszystkimi drużynami. Mieliśmy naprawdę dobry, mocny skład. Takie poważniejsze i mocniejsze granie zaczęło się od drugiej i trzeciej rundy, gdzie pojawiły się takie drużyny, jak Grodzisk Mazowiecki, jak Piaseczno, czyli ubiegłoroczny finalista. Mogę powiedzieć, że na tle tych drużyn wypadliśmy naprawdę bardzo dobrze. Jesteśmy klubem, który powstał w sierpniu minionego roku. Zaczęliśmy trenować od września. Wydaje mi się, że zrobiliśmy bardzo dużo. Zostaliśmy drugą drużyną na Mazowszu na 23 ekipy. To olbrzymi sukces -

- tłumaczy prezes Dawid Juskowiak.

- Na początku, tam w Sosnowcu na turnieju jeszcze był niedosyt, nie ma co się oszukiwać, ale jak emocje opadły to wspólnie stwierdziliśmy, że zrobiliśmy kawał świetnej roboty, jak na pierwszy sezon, debiutancki. Trochę na początku to była jedna wielka niewiadoma, ten nasz skład, jak my się zgramy, jak pokażemy się na tle przeciwników. Tam zabrakło kilku chwil, kilku sekund i być może jeszcze w innych nastrojach byśmy tu rozmawiali. To był świetny sezon -

- dodaje Kamil Hupert, wiceprezes klubu, który wspomina zaciętą walkę o awans.

Apetyt rośnie w miarę jedzenia

Jest potencjał. Są możliwości. Sport sochaczewski na wielu płaszczyznach doświadczał spektakularnych sukcesów i sromotnych porażek, także "rozbiorów", przeprowadzek i upadków. Forma Rysi zwyżkuje i jedną z najistotniejszych kwestii pozostaje utrzymanie drużyny, jej składu na kolejny sezon. Czy to się uda?

- Nie ukrywam, że kilku zawodników dostało propozycję z innych klubów, oczywiście. Ale tutaj po rozmowach moich i Kamila, mamy sukces, cały skład na przyszły sezon prawdopodobnie zostanie z nami. Zawodnikom naprawdę się tutaj podoba w Sochaczewie, a przyszli oni do nas z wyższych klas rozgrywkowych, z 2 Ligi chociażby. . Oni doceniają publiczność. Nasz kapitan, medalista Mistrzostw Polski Juniorów z Polonią Warszawa powiedział, że czegoś takiego jeszcze nie widział na wyższych poziomach. Cała hala ludzi, ta atmosfera, sportowa, profesjonalna otoczka. Ludzie, którzy nas wspierają i sponsorzy, wszyscy robią świetną robotę, dlatego zawodnicy długo się nie zastanawiali i potwierdzili swoją obecność na przyszły sezon. A przy tej okazji naszej rodzinie Rysi serdecznie dziękujemy -

- mówi prezes Dawid Juskowiak. 

Rysie rozbudziły apetyt w Sochaczewie. Mówimy o mieście, w którym niemal przed 20 laty królowała Sochaczewska Liga Koszykówki. Rozgrywki przyciągały kilkudziesięciu zawodników, którzy rywalizowali na parkiecie hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji przy ul. Kusocińskiego. Jak informuje Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Sochaczewie wraz z Rysiami, ta formuła powróci w drugiej części roku. Więcej na temat debiutanckiego sezonu, budowania relacji z kibicami i utrzymania drużyny na kolejne lata poprzez chociażby Akademią Młodych Rysiów w rozmowie na stronie Radia Sochaczew w zakładce SPORT.