Zamknij

Pobiegli dla Niepodległej. 170 zawodników na ulicach Sochaczewa

14:11, 11.11.2023 B.S. Aktualizacja: 13:50, 13.11.2023
Skomentuj

5. Sochaczewski Bieg Niepodległości zachwycił frekwencją i przyciągnął 170 zawodników, którzy za mocą białych i czerwonych koszulek utworzyli wielką, żywą flagę. Pierwszy linię mety przekroczył Tomasz Mikulski z UKS Filipides Teresin. Wśród kobiet najszybsza była Natalia Hoyer z Klubu Maratończyka Aktywni Sochaczew. Do sportowej rywalizacji w Biegach Malucha w sobotnie popołudnie 11 listopada przystąpili także młodsi sportowcy.

[FOTORELACJA]13114[/FOTORELACJA]

Sportowy charakter obchodów Święta Niepodległości to w Sochaczewie tradycja. W tym roku Bieg główny przeniesiono z placu Kościuszki na bieżnię stadionu przy ul. Warszawskiej 80. Po biegu na 6 kilometrów do rywalizacji na krótszych dystansach w Biegach malucha przystąpili młodsi sportowcy.

- Wszyscy mamy powody do dumy, że 105. rocznicę odzyskania niepodległości w Sochaczewie możemy świętować na wiele sposobów. Uczcijmy pamięć bohaterów tamtych dni. Dziś mamy obchody oficjalne, uroczystości miejskie, a także wydarzenia sportowe, zawody pływackie, jest tenis stołowy i nasz Bieg Niepodległości, który staje się listopadową tradycją. W ramach uroczystości oficjalnych składamy kwiaty na pomnikach tych, którzy budowali tę niepodległość -

- powiedział zastępca burmistrza Dariusz Dobrowolski. 

Stadion Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Sochaczewie w Święto Niepodległości tętnił życiem. Wielu zawodników zapisywało się do udziału tuż przed samym biegiem. Ostatecznie na starcie 5. Sochaczewskiego Biegu Niepodległości pojawiło się 170 osób. Pierwszy na mecie zameldował się Tomasz Mikulski z UKS Filipides Teresin, który na swoim koncie ma tegoroczne zwycięstwa w Biegu Tropem Wilczym i Półmaratonie Szlakiem Walk nad Bzurą.

- Samopoczucie bardzo dobre, chciałem pobiec tak, żeby się bardzo nie zmęczyć. Czeka mnie dziś też drugi bieg w Płońsku na 5 kilometrów, więc przydałoby się tam także powalczyć o zwycięstwo. Pogoda bardzo dobra, nie było wiatru, nie padało. Jestem 3 tygodnie po maratonie i dobrze się zregenerowałem. Czuję się dziś mocny -

- tłumaczył na mecie Tomasz Mikulski, zwycięzca biegu. 

Świetnie spisał się także Wiktor Sot z Nowej Suchej, który linię mety przekroczył jako drugi. Jak sam stwierdził szybkość przydaje się na boisku. Młody sportowiec odnosi sukcesy także z Promykiem w warszawskiej Lidze okręgowej. Do rywalizacji na 6-kilometrowej trasie przystąpiła także reprezentacja jednostki wojskowej z Bielic. Świetny humor zawodnikom dopisywał. Efektem świetnej dyspozycji były czołowe miejsca w stawce. 

- Super jest! Czasy mogłyby być lepszy, bo ponad 23 minuty. Mój całkiem dobry bo 21:45 i to chyba nieoficjalny rekord, jak na grubaska ważącego 90 kilogramów. Udało się przebiec 3:33 na kilometr. Pozdrawiam jednostkę i rodzinny Kamion. Dziś na śniadanie były parówki, nie wiem, czy to sportowe jedzenie i powinniśmy to przemilczeć, ale chyba zrobiły robotę. Teraz czas na uzupełnienie kalorii i coś słodkiego, może też coś do tego słodkiego. Było bardzo przyjemnie, biliśmy własne rekordy. Marcin z nas wypadł najlepiej, dobiegł czwarty, ale to jest koń -

- powiedzieli zaprawieni sportowcy Marcin Błaszczyk i Kamil Wargocki z 37. Dywizjonu Rakietowego Obrony Powietrznej, którzy nie kryli zadowolenia po biegu. 

Organizatorem Sochaczewskiego Biegu Niepodległości jest Burmistrz Miasta Sochaczew Piotr Osiecki. Zawody współorganizuje Wydział Sportu i Organizacji Pozarządowych Urzędu Miasta oraz Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Sochaczewie. 

(B.S.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%