Niedziela 17 września, czyli drugi dzień Mistrzostw Świata w zapasach, nie była udana dla biało-czerwonych. Na cztery występy nasi reprezentanci wygrali tylko raz. Niestety przez kwalifikacje nie przebrnął Kamil Rybicki. Zawodnik LKS Mazowsze Teresin przegrał przed czasem z reprezentantem Uzbekistanu i na swoją szansę na udział w igrzyskach będzie usiał poczekać do turniejów w 2024 roku.
Kamil Rybicki ciężko pracuje i walczy o ponowne spełnienie swoich olimpijskich marzeń. Zawodnik LKS Mazowsze Teresin znalazł się w kadrze na trwające w Belgradzie Mistrzostwa Świata w zapasach. Niestety drugi dzień nie był szczęśliwy zarówno dla niego, jak i całej ekipy biało-czerwonych. Na cztery występy nasi reprezentanci wygrali tylko jedną walkę.
Kamil Rybicki w kategorii do 74 kilogramów przegrał w kwalifikacjach przed czasem z Bekzodem Abdurakhmonovem. Reprezentant Uzbekistanu jest aktualnym wicemistrzem Azji oraz brązowym medalistą olimpijskim. Pogromca Polaka z rywalizacji odpadł już na etapie 1/16 finału, co ostatecznie przekreśliło szanse Kamila Rybickiego na występ w repasażach i wywalczenie olimpijskiej przepustki.
Kolejną szansą na wywalczenie miejsca na olimpiadzie będą 2 turnieje w 2024 roku, europejski i światowy. Na zawodników będą czekać w nich odpowiednio 2 i 3 kwalifikacje. Na Mistrzostwach Świata było ich 5.
Foto: Polski Związek Zapaśniczy
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz