RC Orkan wraca do gry. Drużyna prowadzona przez Macieja Brażuka już w sobotę 18 marca rozpocznie rundę rewanżową Ekstraligi. Rugbiści, choć w niepełnym składzie, wyruszą do Poznania, a następnie zagrają w Sopocie z Ogniwem. Trener mistrzów Polski zachęca do kibicowania naszym zawodnikom. Atmosfera w drużynie jest bardzo dobra, a różnice punktowe w czołówce tabeli są niewielkie. Będzie o co walczyć.
Orkan zajmuje 4 miejsce w tabeli Ekstraligi. Liderem jest dawny zespół z Łodzi, czyli po przeprowadzce Budo 2011 Aleksandrów Łódzki. Sochaczewianie dobrze przepracowali okres zimowy, a zwieńczeniem cyklu przygotowawczego było zgrupowanie w Trójmieście. Atmosfera jest bardzo dobra, choć niestety kilku graczy narzeka na urazy.
- Jesteśmy w tej dobrej sytuacji, że akurat na pozycji łącznika młyna mamy dwóch bardzo dobrych zawodników, czyli Dawida Plichtę i Adriana Pętlaka. Cieszymy się, że teraz Adrian będzie mógł pokazać pełnię swojej dyspozycji i możliwości. Jest także młody zawodnik Damian Rogowski, którego najpewniej też w meczach będziemy oglądać. Czekamy na Dawida, który jest z nami, trenuje. Myślę, że potrzebuje około 3 tygodni, żeby wrócić do pełnego treningu. Liczę, że szybo wyleczą się Michał Kępa i Marcin Krześniak -
- mówił w Radiu Sochaczew trener Maciej Brażuk. Drużyna wiosną będzie także musiała sobie radzić bez Radosława Rakowskiego, który był związany z Gdynią i postanowił wrócić w rodzinne strony.
Pierwszym sprawdzianem formy i dyspozycji naszych rugbistów będzie Posnania Poznań. Mecz w najbliższą sobotę o 14:00.
- Jest to bardzo dobry rywal na początek, który stara się poprawiać i rozwijać. Drużyna walczy o utrzymanie, wzmocniła się zawodnikami z RPA i z Gruzji. Tu ta formacja młyna wygląda mocniej niż w poprzedniej rundzie. Szanujemy rywala i z pełnym respektem podchodzimy do tego meczu, ale nie ukrywamy, że jedziemy do Poznania po zwycięstwo z bonusem. Potem meldujemy się w Sopocie. Ostatnie mecze, które tam rozgrywaliśmy kończyliśmy zwycięstwem -
- dodał trener Brażuk, który w ostatnim czasie został wyróżniony przez urząd miasta. Sochaczewska Rada Sportu zdecydowała o przyznaniu mu tytułu Sochaczewskiego Trenera Roku 2022. Tytuł jest w pełni zasłużony, zwłaszcza że rugbiści Orkana pod wodzą Macieja Brażuka wywalczyli pierwsze w historii Orkana mistrzostwo Polski.
- Bardzo dziękuję za gratulację, ale podkreślam, że to nagroda dla całego sztabu, który pracuje z drużyną. Jestem ja, jest Tomek Malesa, Marcin Duplicki, nasz Rambo od przygotowania motorycznego, Tomek Gasik odpowiadający za przygotowanie siłowe. Wszyscy pracujemy na sukces naszej drużyny -
dodał Maciej Brażuk, który także uśmiechem i życzliwością zareagował na nagrodę Bartłomieja Dragańskiego. Zawodnik UKS Dragon Fight Clubu Sochaczew został Sportowcem Roku 2022, a Sławomir Cypel Działaczem Roku 2022.
- Oczywiście, że kibicuję Bartkowi. Miałem przyjemność oglądać jego ostatnią walkę, niestety nie na żywo. Jestem szczęśliwy i dumny, że mamy takiego utalentowanego zawodnika w mieście. Tu zbieżność losu jest taka, że razem ze Sławkiem Cyplem wychowałem się praktycznie na jednym podwórku i myślę, że tak naprawdę on zaszczepił we mnie sport i sporo mu zawdzięczam. Na dodatek Bartek walczy w tej federacji, którą znam, której prezesem jest mój kolega Paweł Jóźwiak, więc fajnie to się układa. Cieszę się, że Bartkowi tak się układa. Rozmawiałem z Pawłem, że pokładają w nim nadzieję. Myślę, że jeszcze wielokrotnie będziemy oglądać jego walki i rozmawiać o sukcesach -
podsumował Maciej Brażuk, trener RC Orkan.
Wywiad dostępny na stronie Radia Sochaczew w zakładce SPORT.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz