Promyk Nowa Sucha to 4. siła warszawskiej Klasy A. Drużyna prowadzona przez Marcina Jaworskiego dobrze zaprezentowała się jesienią i realnie myśli o wiosennym awansie do wyższej klasy rozgrywkowej. Byłoby to wspaniałe zwieńczenie jubileuszu klubu. W tym roku Promyk świętuje 50-leci istnienia. Potencjał jest, styl momentami zachwyca, choć nie obyło się bez kontuzji i strat punktów.
Piłkarze powoli już myślą o nadchodzącej wiośnie. Przerwa świąteczna i okres roztrenowania dobiega końca, choć do rozpoczęcia rozgrywek jeszcze nieco ponad 2 miesiące. Ambicję na dobry wynik w rundzie wiosennej ma Promyk Nowa Sucha. Piłkarze Marcina Jaworskiego ocierają się o podium. Obecnie drużyna zajmuje 4 miejsce z dorobkiem 25 punktów w 13 meczach.
- Z uzyskanego wyniku jestem zadowolony. Jeśli chodzi o przebieg rundy, to była ona dla nas niełatwa. Borykaliśmy się z kontuzjami - tłumaczy trener Marcin Jaworski.
Kibice z pewnością doceniają także styl gry drużyny, która często utrzymywała się przy piłce i prowadziła grę skrzydłami.
- Staramy się dużo grać piłką. Przy tej kadrze, którą aktualnie mamy nie wyobrażam sobie gry innej, niż prowadzenie gry w ataku pozycyjnym, czy w rozgrywanie piłki od formacji obrony. Wiem, że naszych zawodników stać na dużo więcej. Praktycznie 80% składu to zawodnicy z letnich transferów, dlatego potrzebujemy czasu na zgranie. Wszystko idzie w dobrym kierunku - dodaje trener Marcin Jaworski.
Idealnym zwieńczeniem jubileuszu 50-lecia Promyka byłby awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Potencjał jest. Czy to się uda? Kibice i zawodnicy powinni być dobrej myśli, choć czasem przytrafiała się niepotrzebne straty punktów.
- Najbardziej szkoda punktów z Piastem Feliksów i Turem Jaktorów. Oczywiście podchodzą z szacunkiem do każdej z tych drużyn, ale tych meczów nie mogliśmy przegrać, a przegraliśmy. Taka jest piłka nożna. Wiele popełnionych błędów zarówno na boisku, jak i na ławce trenerskiej - tłumaczy trener Jaworski.
Cała rozmowa dostępna jest na stronie Radia Sochaczew w zakładce sport.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz