W sobotę 13 marca rugbiści Orkana zagrali w pierwszym Turnieju Mistrzostw Polski rugby 7 i pokazali się z bardzo dobrej strony. W półfinale drużyna prowadzona przez Tomasza Malesę pokonała warszawską Skrę 22:5. W finale imprezy sochaczewianie niestety przegrali z Posnanią Poznań 12:17 i ostatecznie zajęli drugie miejsce.
Orkan Sochaczew pokazał się ponownie z bardzo dobrej strony w siedmioosobowej odmianie rugby. W turnieju rywalizowało 9 drużyn z całego kraju, które zostały podzielone na 3 grupy. Tę fazę Orkan przeszedł gładko zdobywając łącznie 81 punktów z Kaskadą Szczecin i Rugby Poznań.
W półfinale sochaczewianie zmierzyli się ze Skrą Warszawa i wygrali 22:5. W finale turnieju niestety ponownie, jak w lipcu ubiegłego roku, lepsi od Orkana okazali się rugbiści Posnanii Poznań.
- Uważam, że sportowo zaprezentowaliśmy się bardzo dobrze. Wygraliśmy mecze w grupie wysoko, a nasi chłopcy pokazali charakter , determinację, zaangażowanie na 100%. W półfinale wygraliśmy ze Skrą, a w finale znowu mierzyliśmy się z drużyną, która zdominowała rozgrywki siedmioosobowe. Losy tego turnieju i finałowego meczu ważyły się do ostatniej minuty. Mogliśmy zdobyć jeszcze przyłożenie i wyjść zwycięsko. Ten turniej pokazał przede wszystkim ducha w drużynie - mówi Tomasz Malesa, który w tej odmianie dyscypliny pełni funkcję pierwszego trenera Orkana Sochaczew.
W najbliższym czasie odbędą się jeszcze 3 turnieje rangi mistrzowskiej w siedmioosobowej odmianie rugby:
17.04. Poznań
24-25.04. Lubawa
8-9.05. Sochaczew
A już 21 marca rugbiści Orkana powrócą do rywalizacji w Ekstralidze. Do Sochaczewa przyjedzie Juvenia Kraków.
Wyniki:
Faza grupowa
Orkan Sochaczew – Kaskada Szczecin 19:12
Rugby Poznań – Orkan Sochaczew 0:62
Półfinał
Orkan Sochaczew – Skra Warszawa 22:5
Finał:
Orkan Sochaczew – Posnania Poznań 12:17
Skład: Michał Szwarc, Adam Szwarc, Kamil Miękus, Edwin Jansen, Radosław Rakowski, Artur Fursenko, Kacper Wróbel, Jakub Budnik, Adrian Pętlak, Barłomiej Sadowski, Marcin Krześniak, Pieter Steenkamp
Foto: RC Orkan Sochaczew
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz