Morsowanie zyskuje na popularności, czego dowodem była frekwencja podczas niedzielnego wydarzenia. O 11:00 ponad 100 osób postanowiło skorzystać z możliwości wspólnego zanurzenia się w Bzurze. Wejście do wody poprzedziła 15-minutowa rozgrzewka prowadzona przez UKS Dragon Fight Club Sochaczew - inicjatorów zimowej rozrywki.

Sochaczewska grupa morsów stale się powiększa, a efektem popularności była niedzielna frekwencja na Podzamczu. Do wody weszło ponad 100 osób w różnym wieku, w tym także dzieci. Wszystko to pod okiem doświadczonych organizatorów z UKS Dragon Fight Club Sochaczew, którzy regularnie informowali także uczestników o upływającym czasie. Wydarzenie zabezpieczali także przedstawiciele sochaczewskiego Wodnego Pogotowia Ratunkowego. 

- W grupie raźniej, łatwiej i przyjemniej - mówią zgodnie uczestnicy o wejściu do zimnej wody. - Jak najłatwiej się przekonać? Trzeba samemu chcieć, a potem to już wystarczy przyjść do nas! Samopoczucie lepsze i potem radość przez cały dzień - dodają. 

Warto wiedzieć, że morsowanie to jeden z najłatwiej dostępnych sportów ekstremalnych, który przyciąga coraz więcej osób. Hartowanie organizmu w zimnej wodzie sprzyja odporności, a także poprawia krążenie. Sochaczewskie morsy spotykają się regularnie w soboty o 9:00 i w niedziele o 11:00 w ustalonych wcześniej miejscach.