Zamknij

RC Orkan. Pierwszy telewizyjny mecz w historii Sochaczewa

15:40, 27.08.2019 Aktualizacja: 12:43, 28.08.2019
Skomentuj

Pierwszego września o godzinie 13.45 na stadionie w Chodakowie rozpoczną nowy sezon zmagań w Ekstralidze rugbiści Orkana. To będzie historyczny sezon dla całego polskiego rugby. Po raz pierwszy rywalizację ligowców pokaże telewizja – a konkretnie Polsat Sport! Nasza drużyna przystąpi do walki z nowym trenerem – Gruzinem Michaiłem Czaczuą i nowymi zawodnikami.

 

Orkan w swoim pierwszym meczu podejmie Budowlanych Lublin. Będzie więc okazja do rewanżu za poprzedni sezon. To właśnie porażka w pierwszym spotkaniu ubiegłych rozgrywek, na własnym terenie z lubelskim zespołem, pozbawiła naszą drużynę szansy walki o medal. Orkan gonił do końca sezonu stracone punkty, pokonał m.in. Skrę, Lechię, ale to warszawiacy weszli do czwórki, a na finiszu rozgrywek wyprzedzili nas jeszcze Budowlani Lublin.

- Mamy więc sporo do udowodnienia w tym pierwszym meczu. Tym bardziej się cieszę, że będą mogli zobaczyć go kibice w całej Polsce dzięki transmisji w Polsacie Sport Fight – mówi menedżer RC Orkan, Maciej Brażuk. 

Transmisje w Polsacie

Polsat Sport od lat pokazywał mecze reprezentacji Polski oraz finał ligi. Regularnych rozgrywek Ekstraligi nie transmitował jednak nigdy. Szlaki przetarł… Orkan. Dwa mecze z Lechią i Arką Gdynia na stadionie warszawskiej Polonii w sezonie 2017/2018, które zorganizowali sochaczewscy działacze, zostały pokazane przez Polsat Sport Fight. Oba cieszyły się sporą oglądalnością i od tego momentu rozpoczęły się starania, by cała liga trafiła na sportowe anteny Polsatu.

- Orkan ma szansę na dwa telewizyjne mecze w rundzie jesiennej – mówi wiceprezes RC Orkan, Robert Małolepszy, na co dzień dziennikarz Polsatu Sport, który koordynuje cały projekt „Ekstraliga Rugby w Polsacie Sport Fight”.

- Organizacja meczów telewizyjnych będzie wymagała od nas jeszcze większego zaangażowania. Wchodzimy na zupełnie inny poziom promocji i zasięgu – przyznaje prezes RC Orkan, Mieczysław Głuchowski. – Jesienią będziemy jeszcze grali na stadionie w Chodakowie, który trzeba będzie przystosować do transmisji. Mamy już doświadczenie z relacjami internetowymi, ale telewizja to zupełnie inne wyzwanie. Najważniejsze – to ściągnięcie maksymalnej liczby kibiców. Będziemy chcieli pokazać, że nasze hasło, „Sochaczew to rugby”, ma pełne uzasadnienie. Już dziś zapraszam wszystkich kibiców sochaczewskiego rugby. Pokażmy się całej Polsce – apeluje prezes Głuchowski.

Kadra na nowy sezon

Na dziś wiadomo, że z Gruzji do Sochaczewa wróci na pewno Rashdeni Bagaturia, czyli popularny „Rysio” – prawy filar, który dał się poznać z dobrej strony w poprzednim sezonie. Do tego stopnia, że zaczęły się nim interesować inne drużyny. Wraca do nas, po półrocznym pobycie w Nowej Zelandii, też inny z „sochaczewskich” Gruzinów – Sandro Jelia.

Z Gruzji ma pochodzi Levani Barakava, który w poprzednim sezonie bronił barw Budowlanych Lublin i walnie przyczynił się do zwycięstwa tej drużyny w Sochaczewie.

- Naszych barw wciąż będzie też bronił Artur Fursenko. Rozmawiamy też z graczami z RPA i innych rejonów rugbowego świata, ale dopóki nie będziemy mieli 100 procent pewności, że możemy ich pozyskać, nie będziemy zdradzać nazwisk - wyjaśnia Brażuk. 

Zmiana trenera

Najważniejsza zmiana, jaka się dokonała – to zmiana na stanowisku pierwszego szkoleniowca. 76-letniego Andrzeja Kopyta, legendę polskiego rugby, zastępuje 46-letni Gruzin Michaił Czaczua, który ostatnie pół roku spędził w Sochaczewie, jako członek sztabu szkoleniowego odpowiadający za pracę z młynem.

- To była moja decyzja – mówi o zakończeniu pracy z Orkanem Andrzej Kopyt. – Gdy odchodziłem z Pogoni Siedlce obiecałem sobie, że to już moja ostatnia praca w roli pierwszego trenera. Zgodziłem się pomóc Orkanowi, ale od początku mówiłem, że to projekt na sezon. Na pewno drużynie przyda się kolejny, nowy impuls. A mnie odpoczynek. Kontaktu jednak nie zrywam, będą Wam kibicował – mówi Andrzej Kopyt.

- Rozmawiamy z Andrzejem na temat pracy z naszą drużyną rugby 7, z którą zdobył wicemistrzostwo Polski. W nowym sezonie zmieni się formuła rozgrywania mistrzostw. Będą cztery, duże, liczone do klasyfikacji turnieje. Być może postaramy się o organizację imprezy finałowej na nowym stadionie. Andrzej jest idealną osobą do poprowadzenia ekipy siódemkowej – mówi wiceprezes RC Robert Małolepszy.

- Michaił Czaczuła to doświadczony szkoleniowiec. W Gruzji pracował m.in. w narodowej akademii szkolącej kandydatów do gry w pierwszej reprezentacji. Tylko to wystarczy, by mieć pewność, że to trener z najwyższymi umiejętnościami. Federacja gruzińska jest lata świetlne przed naszą. Jeśli oni mu ufali, przysłali do nas zresztą list polecający podpisany przez wiceprezesa Gruzińskiej Federacji Rugby, to i my możemy zaufać  – mówi prezes Mieczysław Głuchowski.

Czaczua karierę w rugby zaczął w 1985 roku w klubie Iveria Tibilisi, z którym zdobywał m.in. mistrzostwo Gruzji juniorów. Grał w reprezentacji Gruzji i ZSRR (do 1989) juniorów w rugby. W seniorach z klubem Lokomotiw Tibilisi zdobył m.in. mistrzostwo, srebrny i brązowy medal mistrzostw Gruzji. Trenerem jest od 2000 roku. Jest absolwentem Gruzińskiego Instytutu Wychowania Fizycznego (odpowiednik polskiej AWF), posiada certyfikat trenerski IRB Level 2.

Z klubem Chuligana wygrał wicemistrzostwo i Puchar Gruzji juniorów. W seniorach pracował m.in. w swoim macierzystym, I-ligowym klubie Iveria (drugi poziom rozgrywek, drugie miejsce w 2012, 2015). Prowadził też reprezentację gruzińskiej armii w latach 2013-2015. W 2015 roku wziął z nią udział w wojskowym Pucharze Świata (rozgrywanym w Anglii, równolegle do tego „normalnego"). Na 16 drużyn, zajął 9. miejsce. Potem przez rok pracował jako trener w Gruzińskiej Akademii Rugby, która przygotowuje zawodników do gry w pierwszej reprezentacji kraju.

- Orkan ma duży potencjał. Wierzę w tych chłopaków. Wierzę, że możemy się włączyć w walkę o medale. Taki jest mój cel i taki cel postawię drużynie – zapowiada Czaczua.

RC Orkan jest wspierany przez Miasto Sochaczew oraz firmy: 

Sponsorzy generalni: Polski Koncern Naftowy Orlen, Murapol

Sponsorzy główni: SochBud, Żywiec Zdrój, Gardenia, PatioColor, G-Shock, BingoSpa, Prima, Fast Service, Tamex-Obiekty Sportowe, PEC Sochaczew, ZWiK Sochaczew.

Sponsorzy: Drukarnia Chrzczany, Cukiernia Lukrecja, BVG, Media Planet.

Głównym partnerem medialnym RC Sochaczew jest Radio Sochaczew oraz portal tusochaczew.pl. 


 

(RC Orkan Sochaczew)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(5)

LexoLexo

6 1

Orkan jest sponsorowany przez miasto Sochaczew oraz ZWiK czytaj inaczej: Rugby Orkan sponsorowany jest przez wszystkich mieszkańców Sochaczewa.

07:04, 28.08.2019
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

linulinu

2 2

Orkan rozegrał dobry mecz, szczególnie w drugiej połowie, gdzie nie dał rywalom żadnych szans na punty. Zasłużone zwycięstwo 27-15 pod wodzą nowego trenera. Szacunek i dzięki panowie !?

16:04, 01.09.2019
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KataduKatadu

0 1

Biorąc pod uwagę, że standardowo po dobrze zakończonej akcji można zdobyć 7 punktów w sumie to wygrana 27-15 nie jest szokująca jak to próbuje się nam wmawiać :)

Dołóżmy do tego grę z takim samym przeciętniakiem jak Orkan i okazuje się, że te wszystkie artykuły to przerost formy nad treścią i próby manipulacji.

13:18, 05.09.2019
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MytnickMytnick

0 0

podpisujemy autorów zdjęć

11:28, 16.09.2019
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

MytnickMytnick

0 0

Zatrudnijcie sobie fotografa

11:29, 16.09.2019
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%