Zamknij

Bieg wilczym tropem w Sochaczewie. Biegli młodsi i starsi

13:33, 03.03.2019 J.L Aktualizacja: 18:52, 04.03.2019
Skomentuj

Sochaczew po raz drugi dołączył do ponad trzystu miast w Polsce, w których organizowane są biegi dla uczczenia pamięci żołnierzy wyklętych.

O 12.00 z placu Kościuszki wystartował główny bieg, wcześniej natomiast odbył się bieg malucha w dwóch kategoriach dziewcząt i chłopców. Jak mówi wiceburmistrz Marek Fergiński:

- Zebraliśmy się aby oddać hołd żołnierzom niezłomnym, aby w sportowej rywalizacji oddać im hołd i cieszyć się, że żyjemy w wolnym kraju. Cieszymy się z liczby chętnych, także wśród najmłodszych, którzy w biegu malucha biegli niekiedy z rodzicami.

Jak mówi naczelnik Agata Kalińska:

- Dziś bawimy się na sportowo, czcimy pamięć żołnierzy wyklętych. Wczoraj z tej okazji odbywały się zawody MMA przy hali na Kusocińskiego. W piątek odbył się konkurs wiedzy o żołnierzach wyklętych, wczoraj i dziś odbywa się festiwal „Nie mówię szeptem, gdy mówię skąd jestem”. Bardzo wiele osób przychodzi na te wydarzenia, co świadczy o zapotrzebowaniu społecznym na imprezy tego typu. Także w biegu wilczym tropem udział wzięło więcej chętnych niż w roku ubiegłym, co bardzo nas cieszy. Dystans nie jest długi, ale liczy się pamięć o żołnierzach wyklętych.

W kategorii mężczyzn najszybszy okazał się Mateusz Zaręba, najszybszą kobietą była Weronika Lewandowska.

Dziś dodatkową atrakcją było wojsko, które zabezpieczało wydarzenie, a także przedstawiało zebranym różnego rodzaju wyposażenie wojskowe. Jak mówi naczelnik Agata Kalińska:

-Ta współpraca od kilku lat układa się pomyślnie i mam nadzieję, że będzie kontynuowana dla uatrakcyjnienia wydarzeń organizowanych z myślą o naszych mieszkańcach. 

Jak mówi podporucznik Mariusz Kłosowski z 37. dywizjonu rakietowego obrony powietrznej:

- Dywizjon zawsze chętnie wspiera wydarzenia miejskie i odpowiada na potrzeby społeczności lokalnej. Dziś mamy ze sobą nietypowy samochód strażacki, bo zielony, który służy wojsku, jednak jego wyposażenie nie różni się wiele od klasycznego wozu strażackiego.

Oprócz wozu zgromadzeni mieli okazję do obejrzenia rakiet i wyposażenia osobistego żołnierzy z 37. sochaczewskiego dywizjonu rakietowego obrony powietrznej.

W dzisiejszym biegu sporo było uczniów w wieku 10-12 lat, ale nie zabrakło też reprezentacji seniorów w postaci 71-letniego pana Jana, który praktycznie zawsze bierze udział w sportowych wydarzeniach na terenie miasta, za co został dziś wyróżniony. Prosto z sochaczewskiego biegu pan Jan pojechał do Żyrardowa, aby pobiec w kolejnym biegu wilczym tropem, tym razem na dystansie 5 kilometrów.

(J.L)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%