- Zawsze będę podkreślał, że to ja zdecydowałem, że zaczniemy od czwartego piętra, by stopniowo schodzić w dół. Tak jest logistycznie lepiej. Teraz jest bałagan, ale za chwilę z efektów prowadzonych prac korzystać będziemy wszyscy – mówi dyrektor Szpitala Powiatowego w Sochaczewie Robert Skowronek.
Budowa Zakładu Opiekuńczo – Leczniczego to nie jedyna inwestycja Szpitala Powiatowego w Sochaczewie. Wręcz przeciwnie. W ostatnich latach przeprowadzono tu imponująco dużo takich prac, wiele z nich jeszcze trwa.
- Może tego wszystkiego jeszcze nie widać, bo jest duży bałagan, ale już w pierwszych dniach grudnia zakończymy inwestycję pod tytułem SOR. To 14 milionów złotych wydane przez dwa lata. W rezultacie SOR stał się bardzo nowoczesny, świetnie wyposażony. A przecież w ostatnim czasie powstały też nowoczesne bloki porodowy i operacyjny. W tej chwili panują tam trudne warunki, bo obecnie remontujemy na czwartym piętrze pediatrię i piętro niżej internę. Zawsze będę podkreślał, że to ja zdecydowałem, że zaczniemy od czwartego piętra, by stopniowo schodzić w dół. Tak jest logistycznie lepiej. Teraz, jak powiedziałem, jest bałagan, ale za chwilę z efektów prowadzonych prac korzystać będziemy wszyscy –
- mówi dyrektor szpitala Robert Skowronek.
W planach szpitala jest wymiana całej infrastruktury kanalizacyjnej i ciepłowniczej aż do piwnic.
- Rury kanalizacyjne w naszym szpitalu są tragedią, to musimy wymienić i to jak najszybciej, gdyż krótko mówiąc: nie spływa. A brak tych rur powoduje to, że nie mogą powstawać łazienki, nie możemy podłączać sprzętu, który korzysta z dużej ilości wody –
- podkreśla dyrektor Skowronek
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz