Sześciopasmówką przez miasto: ratusz z jednoznacznym stanowiskiem

Stanowisko jest jednoznaczne i zostało przedstawione między innymi Ministerstwu Infrastruktury oraz premierowi. To pokłosie spotkania burmistrza Daniela Janiaka z mieszkańcami Boryszewa w sprawie Wariantu 4 przebiegu ekspresowej trasy S 50 przez nasze miasto.

Jest pokłosie przedświątecznego spotkania burmistrza Daniela Janiaka z mieszkańcami w sprawie przebiegu Wariantu 4 ekspresowej trasy S 50 (tzw. Obwodnicy Aglomeracji Warszawskiej) przez nasze miasto.

- Po tym jak okazało się, że Wariant 4 trasy S 50 wciąż jest rozpatrywany, zareagowaliśmy bardzo szybko. Zorganizowaliśmy w Sochaczewskim Centrum Kultury w Boryszewie spotkanie z mieszkańcami, żeby poznać też ich opinię i wypracować wspólne stanowisko. Już po tym spotkaniu, wiedząc jakie jest zdanie większości, miałem okazję przekazać stanowisko mieszkańców, ale również swoje, czyli stanowczy sprzeciw wobec wariantu W4 w Ministerstwie Infrastruktury podsekretarzowi Maciejowi Laskowi, podkreślając, że absolutnie nie ma na takie rozwiązanie naszej zgody. Jeszcze mocniej zreferowałem to, że w planie W4 jest obcięcie zjazdów, które mamy, więc to powoduje straszny chaos komunikacyjny. To także duży problem dla wszystkich firm, które są po tamtej stronie, jak Energomontaż, MFO, firma Sarens, firma Dura-Line, Boryszew, ponieważ wówczas cały ten ciężki transport będzie musiał iść przez Sochaczew, bo planowane węzły mają być jeden koło jednostki w Bielicach, a drugi za rzeką Bzurą. Oczywiście ten za rzeką nie wchodzi w grę, bo nie będzie miał jak przejechać tak duży transport, a nie po to mieszkańcy ponad 20 lat temu wyprowadzili ciężki transport z Sochaczewa, żebyśmy teraz znów mieli to przeżywać. Oprócz tego wysłałem pisma do posłów ziemi sochaczewskiej, radnych sejmików z prośbą o wsparcie, a także do premiera, że nie ma naszej zgody na wariant W4 –

- mówił podczas ostatniego śniadania prasowego burmistrz Daniel Janiak.

Podczas wspomnianego spotkania, wypełniwszy stosowne ankiety, 84 % przybyłych mieszkańców opowiedziało się przeciw Wariantowi 4.

- Wyobraźcie sobie państwo, sześć pasów autostrady przecina miasto, a my mieszkańcy nie możemy się do tej trasy włączyć. To uderza w rozwój Sochaczewa –

- dodał podczas śniadania prasowego zastępca burmistrza Stanisław Wachowski, podkreślając, że miasto cały czas będzie trzymać rękę na pulsie w tej sprawie.