Barbara Szułczyńska - prezeska i założycielka Towarzystwa Kampinoskiego oraz Aleksandra Chaber - właścicielka kwiaciarni i członkini tegoż stowarzyszenia w rozmowie o palmie kampinoskiej.
[WIDEO]1116[/WIDEO]
- Pisał o niej Oskar Kolberg w swoich książkach. Wytwarzana było tylko na terenach kampinoskich, tylko z naturalnych produktów. Panowała tu wielka bieda. Ludzie wykorzystywali to, co im dała natura. Nie ma tu żadnych sztucznych dodatków -
- mówi nasza rozmówczyni Barbara Szułczyńska.
Wtóruje jej Aleksandra Chaber, która wytwarza palmy kampinoskie i uczy innych, jak to robić.
Towarzystwo Kampinoskie zabiega o to, by palma kampinoska stała się produktem lokalnym.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz